Wielka Brytania nie będzie mogła wybierać „wisienek z europejskiego tortu” – tak można podsumować nieformalny unijny szczyt w Brukseli, poświęcony głównie skutkom brytyjskiego referendum i wyjściu z Unii Europejskiej. Londyn nie będzie miał prawa korzystania ze wspólnego rynku, jeżeli nie zachowa swobodnego przepływu ludzi. Na razie nie ma mowy o zmianach traktatowych, czyli o zmianach funkcjonowania Unii Europejskiej w nowej sytuacji, po Brexicie. Kanclerz Niemiec Angela Merkel stwierdziła, że we Wspólnocie nie ma obecnie klimatu na radykalne zmiany, ponieważ istnieje duże ryzyko, że może się to skończyć klęską. Nowe traktaty nie są w stanie rozwiązać podstawowych problemów, związanych z procesami globalizacji. Zbyt radykalne zmiany mogłyby spowodować, że w „jądrze” Europy pozostałoby kilka państw, co zniwelowałoby kilkudziesięcioletni wysiłek w kierunku zjednoczenia Europy wokół państw demokratycznych, będących gwarantem bezpieczeństwa i stabilności.
Rozmowa z Martą Makowską z Centrum Inicjatyw Międzynarodowych.