Z doświadczenia Kuby Sienkiewicza wynika, że najlepszych kawałków nie trzeba później specjalnie poprawić. - To charakteryzuje piosenkę, która się długo broni i zostaje na lata - wyjaśnił muzyk.
Weekend z gwiazdą: Niemen, Turnau, Kazik, Manzarek, De Mono, Bartosiewicz >>>
Do takich piosenek Sienkiewicza i Elektrycznych Gitar należy z pewnością "Człowiek z liściem na głowie". - Zastosowałem w niej podobny chwyt, jak w piosence "Koniec", refren jest o czymś innym niż zwrotka - przyznał artysta. Opisuje w niej sytuację z autobusu linii "A" przejeżdżającego wzdłuż placu Defilad w Warszawie. - Obrazek z życia, bez żadnego wydziwiania. Po prostu fotografia - tłumaczył muzyk w rozmowie z Izą Żukowską.
Do prawdziwych hitów Elektrycznych Gitar należy też "Jestem z miasta”. Pomysł na nią pochodzi jeszcze z lat 80. XX wieku, gdy Kuba Sienkiewicz poznał poetę i kompozytora Jacka Kleyffa. - Zaproponował mi wyjazd na Lubelszczyznę do ekologicznej wioski, w której mógłbym żyć i pracować w zgodzie z naturą. Poczułem, że nie jestem na to gotowy - powiedział Sienkiewicz.
Jak wytłumaczył, piosenkę napisał odreagowując stres związany z tym, że nie przystał na propozycję.
Wywiad Izy Żukowskiej z Kubą Sienkiewiczem prezentujemy 5 i 6 kwietnia w cyklu radiowej Jedynki "Bez tajemnic" w kilkunastu fragmentach przez całą sobotę (co godzinę od 11.55 do 20.55) i niedzielę (od 10.55 do 20.55). Zapraszamy do słuchania fragmentów rozmowy oraz towarzyszącej im muzyki Kuby Sienkiewicza i Elektrycznych Gitar.
tj/asz
