Będą składały się z sześciu cyfr odzwierciedlających kolejno dzień, miesiąc i rok wydarzenia. Można w ten sposób upamiętnić urodziny, datę zatrudnienia w firmie, ślubu czy ukończenia edukacji. Koszt takich tablic to równowartość prawie dwóch tysięcy złotych.
Od lat numery rejestracyjne w Dubaju stanowią o prestiżu prowadzących najnowszy model Ferrari, Mustanga, Maybacha czy Porsche. Numer 1 i kolejne niskie numery rejestracji są zarezerwowane dla rodziny dubajskiego szejka. Najbardziej poszukiwane tablice są licytowane na aukcjach. Za tę z numerem jedenaście, dwadzieścia dwa czy trzydzieści trzeba trzeba zapłacić setki tysięcy dirhamów.
Przed laty za tablicę z pojedynczym numerem w Abu Zabi zapłacono ponad 50 milionów dirhamów, czyli w przeliczeniu ponad 53 miliony złotych. Pieniądze z aukcji tablic rejestracyjnych przeprowadzanych w stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich zasilają fundusze charytatywne.
Anna Dudzińska, Dubaj
IAR
Zachęcamy do śledzenia nas na Twitterze. Więcej i najwięcej wiadomości IAR po wykupieniu dostępu do serwisu.