Skrzypaczka w Berlinie Zachodnim. Ocalone nagrania Kai Danczowskiej

Ostatnia aktualizacja: 25.06.2014 11:00
– Nie istnieje Radio Wolnego Berlina, nie ma Radia w Amerykańskim Sektorze. To, że udało się uzyskać nagrania z tych stacji, uważam za cud – mówiła w Dwójce Kaja Danczowska. Z okazji 50-lecia debiutu estradowego ukazał się 7-płytowy album z archiwalnymi wykonaniami z całego dorobku skrzypaczki.
Audio
  • Kaja Danczowska o płycie z nagraniami archiwalnymi z lat 1974-2007 (Poranek Dwójki)
  • Maria Wroniszewska o XVIII Międzynarodowym Festiwalu Letnim "Europa-Toruń. Muzyka i Architektura" (Poranek Dwójki)
Kaja Danczowska, fragm. okładki płyty
Kaja Danczowska, fragm. okładki płytyFoto: mat. promocyjne

Nagrania Kai Danczowskiej z lat 1974-2007 zostały wybrane przez samą artystkę. Niektóre zostały zarejestrowane, gdy skrzypaczka była jeszcze w szkole podstawowej. Dla melomanów wydanie tego albumu jest o tyle ważne, że właściwie wszystkie dawne nagrania są już dziś niedostępne - nakłady starych płyt się wyczerpały. Ponadto 22 wykonania ukazały się w albumie po raz pierwszy.

/

– Myślę, że to cud, że Polskiemu Radiu udało się sprowadzić te nagrania z archiwów zachodnich radiostacji, których większa część już nawet nie istnieje. Na początku sądziłam, że to jest nie do załatwienia – powiedziała Kaja Danczowska w "Poranku Dwójki". Z pomysłem uhonorowania jubileuszu artystki obszernym albumem jej muzycznych dokonań wyszła dyrektor Programu 2 Polskiego Radia Małgorzata Małaszko-Stasiewicz. Kaja Danczowska zapragnęła wówczas, by na płytach znalazły się m.in. utwory nagrane przez nią w Berlinie Zachodnim.

 

Skrzypaczka znalazła się tam, gdy pokazała swój talent na Międzynarodowym Konkursie Skrzypcowym w Genewie. – W wieku 20 lat zdobyłam tam drugą nagrodę. Wśród publiczności znajdowali się dyrektorowie różnych radiostacji światowych, którzy od razu po występie zaproponowali mi, bym u nich nagrywała – wspominała artystka. – Tak się stało. Do dziś myślę o tym jak o jakiejś bajce – dodała.

Dodatkowym atutem jubileuszowego albumu są komentarze skrzypaczki zamieszczone w dołączonej książeczce. Kaja Danczowska z niemal fotograficzna pamięcią drobiazgowo odtworzyła chwile z tamtych lat - ludzi, orkiestry, koncerty, podróże, spotkania.

Artystce towarzyszą najlepsze polskie orkiestry: NOSPR, Orkiestra Filharmonii Narodowej, Orkiestra Kameralna Filharmonii Narodowej, Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia i TV w Krakowie, Orkiestra Polskiego Radia i TV w Poznaniu (dziś Amadeus) oraz wybitni dyrygenci: Karol Teutsch, Tadeusz Strugała, Antoni Wit, Kazimierz Kord, Agnieszka Duczmal, Jerzy Salwarowski.

Dwójka jest patronem medialnym tego albumu.

***

Ponadto w audycji o XVIII Międzynarodowym Festiwalu Letnim "Europa-Toruń. Muzyka i Architektura" (24 czerwca - 30 sierpnia) opowiadała Maria Wroniszewska z Toruńskiej Orkiestry symfonicznej.

Audycję prowadził Tomasz Obertyn.
mc/jp

Zobacz więcej na temat: jubileusz MUZYKA płyta
Czytaj także

Mógł zostać lekarzem, wybrał skrzypce. Zobacz wideo z "Five o'clock"!

Ostatnia aktualizacja: 09.05.2013 12:43
– Pierwszy utwór, który wykonałem na scenie, to "Poszły sobie kurki trzy”, na Dzień Kobiet – zwierzał się w Dwójce skrzypek Janusz Wawrowski, który niedawno wydał płytę "Aurora".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Kwartludium w "Five o'clock". Zobacz wideo

Ostatnia aktualizacja: 06.06.2014 22:00
Skrzypce, klarnet, fortepian, perkusja to punkt wyjścia do improwizacji, inspirowania kompozytorów do pisania nowych utworów, pole do prowadzenia doświadczeń z brzmieniem. Zapraszamy na spotkanie z zespołem Kwartludium.
rozwiń zwiń