Kryzys ominął twórczość ludową

Ostatnia aktualizacja: 27.06.2014 16:40
Malarstwo, tkactwo, filmy, warsztaty dla dzieci i dobra muzyka. - Każdy może znaleźć coś dla siebie - dziennikarka Radiowej Dwójki Anna Szewczuk zapraszała w audycji "Źródła" na Festiwal Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu Dolnym.
Audio
  • Anna Szewczuk opowiada o Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu Dolnym (Dwójka/Źródła)
48. Ogólnopolski Festiwal Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu, fragm. plakatu
48. Ogólnopolski Festiwal Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu, fragm. plakatuFoto: mat. prasowe

Seminarium folklorystyczne, filmy dokumentalne ze zbiorów Instytutu Sztuki PAN i dokumenty, np. z 1958 roku o Jadwidze i Marianie Sobieskich "Melodie, które nie giną”, będące podróżą po różnych regionach Polski - w czwartek rozpoczął się 48. Ogólnopolski Festiwal Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu nad Wisłą, na którym obecna była Anna Szewczuk.
W audycji "Źródła" opowiadała ona, że, począwszy od piątku, wszyscy ci, którzy przyjadą tego dnia do Kazimierza nad Wisłą, będą mieli możliwość "obcowania z twórcami, przyglądania się temu, jak wyszywają i tkają”. Zwracała uwagę, że do wyboru jest bardzo szeroka oferta artystyczna. – Każdy może znaleźć coś dla siebie. Nie mogłam wprawdzie znaleźć prac pana Kogucika, ale może dziś mi się uda, gdyż jest wernisaż jego dzieł w kamienicy Celejowskiej. To wybitny malarz, który w zeszłym roku dostał nagrodę im. Oskara Kolberga. Poza pejzażami i malarstwem sakralnymb maluje  humory, czyli żartobliwe obrazki, np. "Dobra żona tym się chlubi, że gotuje, co mąż lubi” – podkreślała.

>>>Zobacz serwis poświęcony Oskarowi Kolbergowi<<<
Anna Szewczuk zapraszała słuchaczy Dwójki do odwiedzenia klubu Tyndyryndy. Od rana odbywają się tam warsztaty dla dzieci, o godzinie 20. potańcówki, a także konkursy na przyśpiewkę.
W tym roku odbędzie się Koncert Mistrzów, podczas którego swoje umiejętności pokażą gwiazdy muzyki tradycyjnej. Po nim zaś grać będą festiwalowe zespoły. Przyjechać ma też Transkapela - zespół folkowy, co ma zakopać rów pomiędzy muzyką folkową i tradycyjną.
– Kiedyś ten festiwal był tłumnie odwiedzany przez muzyków folkowych, później młodzi ludzie odwrócili się od tego nurtu, zaczęli szukać źródeł i grają blisko tradycji, odwiedzają starych mistrzów  – tłumaczyła. Od pewnego jednak czasu, to się zmienia i do Kazimierza w te dni przyjeżdżają też muzycy folkowi.
Rozmawiał Piotr Kędziorek.
pp/mc

Zobacz więcej na temat: Kazimierz Dolny MUZYKA