- Dziś trudno znaleźć aktorkę, która wzorowałaby się na Irenie Solskiej, nasze koleżanki nie mają tej tajemnicy, nie mają tego błysku, Solska była wyjątkowa - mówił w audycji poświęconej Irenie Solskiej reżyser, Maciej Prus.
Przyczynkiem do dyskusji o aktorce, która, jak żadna inna gwiazda, wywarła ogromny wpływ na sztukę swojej epoki, stając się m.in. inspiracją dla Stanisława Ignacego Witkiewicza do napisania powieści "622 upadki Bunga", jest 55. rocznica jej śmierci.
Irena Solska
Nie tylko Witkacy był pod ogromnym wpływem charyzmy Ireny Solskiej. Leopold Staff twierdził, że jest jedną z tych, które uczą czcić kobietę. Z kolei Jarosław Iwaszkiewicz, w opisie katedry fryburskiej pisał: "wszystkie okna katedry paliły się ogniwem tysiąca barw, witraże Mehoffera jaśniały w całej krasie. A z witraży zaczęły nam kiwać ręką i głową same znajome postaci krakowiaków i krakowianek. Profesorowie uniwersytetu w tigach siedzieli słuchając Jezusa w swiątyni, Rydel żął snopki Booza i oto odsłoniła się nam scena u Heroda: Jerzy Żuławski jako Herod siedzi tam za stołem obficie zastawionym jak u Hawełki, a przed nim pląsa jako Salome, ktoże? Sama Solska, w krótkiej tunice / mowy nie ma o siedmiu zasłonach, młoda jeszcze i taka, jaką ją kochał Radzikowski i za jaką szalał Witkacy. Pani Akne!"
Pani Akne to bohaterka powieści 622 upadki Bunga", którą właśnie czytamy na naszej antenie.
O Irenie Solskiej w audycji mówili: historyk teatru, autorka biografii aktorki i edytorka jej Listów i Pamiętnika - profesor Lidia Kuchtówna , reżyserzy teatralni - Maciej Prus i Szczepan Szczykno ze Stowarzyszenia StudiaTeatralnego im. Ireny Solskiej oraz "witkacolodzy: profesor Janusz Degler i Jan Gondowicz. Fragmenty recenzji czytał Leszek Sznytter, a fragmenty listów bohaterki audycji - Grażyna Barszczewska.
Do wysłuchania nagrania audycji zapraszają Iwona Malinowska i Anna Lisiecka.