Mireille Mathieu cieszy się ogromną popularnością w Rosji. Udzieliła wywiadu przy okazji wizyty w Moskwie, gdzie wzięła udział w Międzynarodowym Festiwalu Muzyki Wojskowej.
W wywiadzie skrytykowała zachowanie grupy Pussy Riot, ale jednocześnie zwróciła się o łagodne potraktowanie jej członkiń. Stwierdziła, że "świątynia nie jest odpowiednim miejscem do manifestacji", oraz że rosyjskie artystki dopuściły się "profanacji". Ale w opublikowanym później komunikacie oświadczyła, że wywiad pocięto. "Jako kobieta, artystka i chrześcijanka proszę o łagodne potraktowanie tych trzech młodych kobiet" - miała dodać Francuzka.
Właśnie te słowa usunęła rosyjska telewizja. - Dziennikarz, który wprowadził nas w błąd, został już usunięty z anteny, a wywiad pokażemy ponownie w całości - powiedział dyrektor kanału telewizyjnego, Władisław Czekojan. Choć wcześniej zapewniał, że z ust francuskiej piosenkarki nie padła prośba o pobłażliwość wobec członkiń punkrockowej grupy.
Galeria: dzień na zdjęciach >>>
tj