Logo Polskiego Radia
Jedynka
Jarosław Krawędkowski 09.01.2015

Będą zasiłki dla większej grupy rodziców

Od 2016 roku płatny, roczny urlop rodzicielski będzie przysługiwał także osobom bezrobotnym, studentom, rolnikom oraz osobom pracującym na podstawie umowy o dzieło.
Zdaniem Teresy Kapeli nie może być tak, że urodzenie dziecka wpycha rodzinę w biedę.Zdaniem Teresy Kapeli nie może być tak, że urodzenie dziecka wpycha rodzinę w biedę.Glow Images/East News
Posłuchaj
  • Od 2016 roku płatny, roczny urlop rodzicielski będzie przysługiwał także osobom bezrobotnym, studentom, rolnikom oraz osobom pracującym na podstawie umowy o dzieło. To krok w dobrym kierunku, ocenia Teresa Kapela ze Związku Dużych Rodzin 3+./Aleksandra Tycner, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia./.
Czytaj także

Dziś mogą z niego korzystać wyłącznie osoby pracujące na etacie oraz przedsiębiorcy. – Poszerzenie grupy osób z uprawnieniami do niego to znakomity pomysł, bo wypełnia ogromną lukę – ocenia Teresa Kapela ze Związku Dużych Rodzin 3+.

1000 zł neto zasiłku

Zdaniem Teresy Kapeli nie może być tak, że urodzenie dziecka wpycha rodzinę w biedę. Premier Ewa Kopacz zaproponowała, żeby poszerzonym grupom z uprawnieniami do urlopu wypłacać miesięcznie 1000 zł netto zasiłku. Dominik Owczarek z Instytutu Spraw Publicznych mówi, że na wzrost urodzeń największy wpływ ma dostępność do opieki wczesnodziecięcej.

Rozwiązania prorodzinne są dziś w Europie powszechne – dodaje Teresa Kapela.

Polska startuje z bardzo niskiego poziomu, bo dotąd nie miała prawie wcale polityki rodzinnej – zwraca uwagę Dominik Owczarek.

Dominik Owczarek mówi, że paradoksalnie najważniejszym elementem polityki rodzinnej jest coś, co znajduje się poza nią – stabilizacja rynku pracy, a więc zmniejszanie udziału umów cywilnoprawnych i umów na czas określony.

Wszystkie badania pokazują, że najwięcej dzieci rodzi się w rodzinach, w których rodzice, a zwłaszcza matka, pracują. Zdaniem ekspertów, dopóki więc nie będzie większej stabilności ekonomicznej, dopóty nie będzie znacząco większego wskaźnika urodzeń.

Aleksandra Michałek-Tycner

/