Występ Kuby Stankiewicza podczas 2. Festiwalu Polskiego Radia w Antoninie 

72580345_2326527987473421_3048500338534383616_n.jpg

Jednak okrzyk „trafiony-zatopiony” (by jeszcze przez chwilę trzymać się metaforyki akwatycznej), licznie zebrana w Pałacu Myśliwskim Książąt Radziwiłłów publiczność mogła wznieść dopiero podczas nadzwyczaj subtelnego recitalu Kuby Stankiewicza, którem sekundowało trzech wspaniałych muzyków: saksofonista Maciej Sikała, kontrabasista Wojciech Pulcyn i perkusista Sebastian Frankiewicz. Artyści zaprezentowali materiał z przygotowywanej właśnie do wydania (a nagranej kilka miesięcy temu w Los Angeles) najnowszej płyty Kuba Stankiewicz inspired by Roman Statkowski. Będzie to z pewnością ważne dokonanie fonograficzne, a jego cel tyleż prosty, co ambitny: złożyć hołd nieco zapomnianemu a na pewno wybitnemu, urodzonemu 160 lat temu kompozytorowi Romanowi Statkowskiemu i jego niegdyś bardzo popularnej operze Maria. Mało kto sobie dziś uświadamia, że opera ta stała się poniekąd wzorem do naśladowania dla wybitnych uczniów Statkowskiego – Victora Younga i Bronisława Kapera, którzy w latach 40. i 50. XX wieku, jako zdobywcy dwóch statuetek i blisko trzydziestu nominacji do Oskara za muzykę filmową dosłownie rozdawali „muzyczne karty” w Hollywood. Melomanom, zgromadzonym w pięknym, zaprojektowanym przez Schinkla pałacu, który na moment zaczął przypominać scenę klubową, trudno było się rozstać z muzyką Stankiewicza-Statkowskiego. Dobra nowina jest jednak taka, że już w grudniu wrocławski artysta z zupełnie innym programem powróci na antenę Polskiego Radia Chopin, jako wykonawca jednego z czterech transmitowanych koncertów z cyklu Dni Romana Statkowskiego. Już wkrótce zatem będziemy mogli ponownie delektować się brzmieniami jazzu z pogranicza muzyki poważnej i filmu, sztuką ambitną, ale zarazem bardzo dla słuchacza przyjazną.

Konfrontacje: Stankiewicz contra Statkowski