Trzecią w dorobku powieścią, zatytułowaną po prostu "Książka", znany i ceniony autor młodego pokolenia – Mikołaj Łoziński - przerywa kilkuletnie artystyczne milczenie. Choć nie jest to powieść autobiograficzna, autor świetnie przyjętej wśród krytyków "Reisefieber" przyznaje, że podobnie jak w przypadku jego debiutu, inspiracją były dla niego historie trzech pokoleń własnej rodziny.
Swą opowieść Łoziński snuje z perspektywy przedmiotów codziennego użytku, takich jak szuflada, telefon, zeszyt, obrączka, klucze i okulary. To od nich pochodzą tytuły kolejnych rozdziałów. Autor w ten metaforyczny sposób mówi, że każdy przychodzi na świat z pewnym bagażem rodzinnych historii, które stają się kontekstem i podstawą dla jego własnych doświadczeń. – Postanowiłem otworzyć te bagaże, zajrzeć do środka, zobaczyć, czy jest tam coś takiego, czego mógłbym się pozbyć, żeby było mi lżej iść dalej – mówił Mikołaj Łoziński w Dwójkowej audycji "Świat młodych".
Ważne miejsce w pisarstwie Łozińskiego zajmują emocje, jednak pisarz stara się o nich mówić w sposób pośredni, za pomocą scen, unikając łatwych kategoryzacji. Te ledwie zarysowane obrazy pozostawiają wiele miejsca wyobraźni czytelnika. – Kiedy piszę, wyobrażam sobie, że osoba, która będzie to czytać, jest dużo inteligentniejsza ode mnie, że muszę się dla niej bardzo postarać – przekonywał autor "Książki".
Audycję przygotowała Katarzyna Nowak.
Aby dowiedzieć się więcej, kliknij ikonę dźwięku w boksie Posłuchaj po prawej stronie.
(Lm)