Sprawdź, czy grozi Ci multimedialna depresja

Kiedyś słowem "techno-maniak", niekoniecznie dobrze, określało się amatorów prostej muzyki spod znaku technodance. Dziś to dużo bardziej poważny problem, związany z multimedialną depresją, czyli nową chorobą cywilizacyjną.

Korzystanie z wielu mediów naraz wiąże się z niepokojem i depresją - tak przynajmniej twierdzą amerykańscy naukowcy, którzy przebadali 318 ochotników i przepytali ich na okoliczność czasu, który spędzają przy urządzeniach multimedialnych, korzystając z nich w jednym czasie: - Nie wiemy, czy wielozadaniowość medialna wywołuje objawy depresji i lęku społecznego, czy też raczej osoby z obniżonym nastrojem chętniej korzystają z mediów, by przestać myśleć o swoich problemach – opowiada prof. Mark Becker z Uniwersytetu Stanowego Michigan. - Ale tak czy inaczej wyniki naszego doświadczenia pokazują, że używanie w tym samym czasie telewizji, odtwarzaczy muzyki, telefonów komórkowych, gier wideo czy Internetu wpływa destrukcyjnie na naszą koncentrację i rujnuje spokój wewnętrzny.
Socjolog Dominik Batorski nie potwierdza tych obserwacji, gdyż jego zdaniem grupa, na której przeprowadzono badanie, nie była reprezentatywna: - Dużo bardziej wiarygodne są polskie badania przeprowadzone w ramach "Diagnozy Społecznej". Ich wyniki pokazują, że nie możemy jednoznacznie mówić o  złym wpływie jaki mają na nas współczesne technologie, bo są też tego pozytywne aspekty, m. in. aktywizacja społeczna ludzi starszych, do której doszło dzięki Internetowi. Całą rozmowę z socjologiem znajdziesz w nagraniu z "Czwartego wymiaru". Polecamy!
kul