Kidults. Coraz dłuższa droga do dorosłości

Ostatnia aktualizacja: 16.06.2016 17:00
- Punktem wyjścia do współczesnej dorosłości powinna być próba odpowiedzi na pytanie "czego chcemy i kim jesteśmy" - przekonują goście Czwórki i tłumaczą, że zależności od rodziców nie należy się wstydzić.
Audio
  • Kim są "półdorośli" i czy można być niezależnym w uzależnieniu od rodziców? (Się mówi/Czwórka)
Odraczamy swoją dorosłość i branie odpowiedzialności, nie ciągnie nas do tego, by mieć własny kąt. Czy ta granica dorosłości wciąż będzie się przesuwać, skoro żyjemy coraz dłużej?
Odraczamy swoją dorosłość i branie odpowiedzialności, nie ciągnie nas do tego, by mieć własny kąt. Czy ta granica dorosłości wciąż będzie się przesuwać, skoro żyjemy coraz dłużej? Foto: Pixabay/Pexels/dom. publiczna

- Od rodziców zawsze będziemy uzależnieni emocjonalnie i tę więź wręcz należy pielęgnować - uważa dr Ewa Jarczewska-Gerc. - W pewnym momencie jednak musimy podjąć decyzję o tym, że sami chcemy wpływać na swoje życie. Podejmować decyzję i ponosić za nie odpowiedzialność - dodaje.

Jednak nie jest to takie proste, zwłaszcza że to rodzice często próbują utrzymać pociechę w stanie "sztucznego dzieciństwa". - Dotyczy to zwłaszcza matek, które trzymają swoich synów pod ochronnym kloszem. I tak, po ukończeniu studiów, ci młodzi mężczyźni nie potrafią włączyć pralki ani zrobić sobie herbaty - mówi gość Czwórki.

Socjolog dr Marcin Sińczuch tłumaczy zaś, skąd się wzięło słowo "kidults" i kto należy do "pokolenia bumerang".

***

Tytuł audycji: Się mówi

Prowadzi: Jakub Jamrozek

Goście: dr Ewa Jarczewska-Gerc (psycholog), dr Marcin Sińczuch (socjolog)

Data emisji: 16.06.2016

Godzina emisji: 14.00

kul/mc

Czytaj także

Całowanie, przytulanie. Co nam wolno publicznie?

Ostatnia aktualizacja: 26.02.2016 18:15
Młodzi ludzie często okazują sobie uczucia w miejscach publicznych. Z badań wynika, że nie przeszkadza nam to, dopóki zachowania nie są zbyt ostentacyjne. Gdzie leży granica przyzwoitości i czy pocałunek to już za wiele?
rozwiń zwiń
Czytaj także

Chcesz mieć przyjaciół? "Najpierw poznaj siebie"

Ostatnia aktualizacja: 14.03.2016 17:00
- Jeśli siebie znam, to znaczy, że wiem, co lubię i jak w różnych sytuacjach reaguję. Dzięki temu potrafię domyślić się, co czują inni i czego oczekują ode mnie - tłumaczy psycholog Jolanta Mieczkowska-Luto.
rozwiń zwiń