Manifestacja w Warszawie przeciwko budowie meczetu i ośrodka kultury muzułmańskiej, Francuzi protestują przeciwko chustom na twarzach muzułmanek, Szwajcarzy w referendum nie zgadzają się na budowanie minaretów. Z drugiej strony para zakochanych z jednego z krajów muzułmańskich zostaje skazana na karę więzienia za to, że trzymali się za ręce, zaś Europejka ubrana nieobyczajnie także zostaje skazana. Takich przypadków jest wiele.
Mamy XXI wiek. Świat jest zupełnie inny niż był, a brak jest zrozumienia, brak porozumienia. System wzajemnej tolerancji tak naprawdę nie został do tej pory zbudowany. Dlaczego chrześcijaństwo i islam nie potrafią się dogadać?
- Po pierwsze powstaje pytanie czy chrześcijaństwo i islam rzeczywiście nie potrafią się porozumieć. Bo te wymienione zjawiska, są w gruncie rzeczy incydentalne. Odbywają się demontracje, ale nie jest to takie podejście ogólne - mówi prof. Ewa Machut-Mendecka, arabistka z UW.
- Wydaje mi się, że chrześcijaństwo i islam porozumiewają się ze sobą. Wystarczy przypomnieć postawy Jana Pawła II , jego pielgrzymki do ziemi świętej i pogląd na stosunki z islamem - dodaje prof. Machut-Mendecka.
- Każdy kraj ma swoje zasady. Jeśli mamy ochotę jechać do jakiegoś kraju, powinniśmy najpierw poznać ten kraj. Poznać jego zasady - mówi Nizar Charif – imam Gminy Muzułmańskiej w Warszawie.
- Pytanie co to znaczy tolerancja? Tolerancja niekoniecznie oznacza akceptację. To, że ja toleruję kogoś nie znaczy, że akceptuję jego zachowania - to od strony negatywnej. A od strony pozytywnej tolerancja oznacza prezentowanie samego siebie - mówi z kolei ojciec Artur Filipowicz - jezuita Kolegium Bobolanum.
Gośćmi Pawła Wojewódki w Debacie w Jedynce byli: prof. Ewa Machut-Mendecka, arabistka z Uniwersytetu Warszawskiego, Nizar Charif – imam Gminy Muzułmańskiej w Warszawie oraz ojciec dr Artur Filipowicz - jezuita Kolegium Bobolanum w Warszawie.