Stwierdzono u nich zatrzymanie pracy serca. Na miejscu trwają poszukiwania kolejnych narciarzy, którzy mogą się znajdować pod masami śniegu.
Dwie ofiary śmiertelne, to licealiści, uczestnicy szkolnej wycieczki w góry. Trzecia osoba, to obywatel Ukrainy, który sam wybrał się na szlak.
Według wstępnych informacji podanych przez żandarmerię alpejską, wszystkich uczniów z dziesięcioosobowej wycieczki udało się wydobyć spod lawiny. Nauczyciel, który znajduje się w stanie ciężkim, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo został wraz z rannymi przewieziony do szpitala w Grenoble.
Do tragedii doszło w czasie wycieczki licealistów ze szkoły w Lyonie. Lawina zeszła na czarnej trasie w znanej stacji narciarskiej Les Deux-Alpes. Trasa, w tej chwili bardzo oblodzona, została zamknięta dla narciarzy, mimo tego uczniowie i ich opiekun postanowili tamtędy zjechać.
Po rekordowo ciepłym grudniu, w Alpach spadły ogromne ilości śniegu. Jest sypki i nie trzyma się podłoża. W górach obowiązuje trzeci i czwarty na pięciostopniowej skali stan zagrożenia lawinami. Akcję utrudniają ciemności, wiatr i silny mróz.
Najtragiczniejszym rokiem pod względem liczby śmiertelnych ofiar lawin we francuskich Alpach w ostatnich dziesięcioleciach był rok 1970. W lutym 39 osób zginęło w ośrodku wypoczynkowym w Val-d'Isere, a ponad dwa miesiące później 74 osoby, w tym 56 dzieci, zginęło w sanatorium przy granicy z Włochami.
Źródło: RUPTLY/x-news
IAR/iz
