Polskie Radio

Romowie zaskarżyli Polskę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka

Ostatnia aktualizacja: 26.01.2016 19:39
Przyczyną jest wyburzenie romskich domów we Wrocławiu w lipcu 2015 roku.
Koczowisko we Wrocławiu przed zburzeniem
Koczowisko we Wrocławiu przed zburzeniemFoto: TVN24/x-news

Skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu złożyło 16 byłych mieszkańców koczowiska przy ulicy Paprotnej, gdzie Romowie mieszkali od 2009 roku.

Zarzucają władzom Wrocławia złamanie czterech artykułów Konwencji Ochrony Praw Człowieka i Podstawowych Wolności.

W lipcu ubiegłego roku władze Wrocławia zdecydowały się wyburzyć koczowisko Romów. Jego byli mieszkańcy twierdzą, że nie wiedzieli o planach miasta, a domy zostały zburzone pod ich nieobecność.

W związku z tym skarżący utracili miejsce zamieszkania oraz należące do nich rzeczy. Niektóre przedmioty zostały zabrane, a pozostałe mienie zrównane z ziemią i wraz z gruzem wywiezione na wysypisko śmieci.

TVN24/x-news

Według skarżących, nikt nie chciał im udzielić informacji o tym co stało się z ich mieniem. W wyniku rozbiórki Romowie stali się bezdomni, a po pewnym czasie wybudowali nowe domostwa na koczowisku przy ul. Kamieńskiego.

Wśród osób, które straciły domy były dzieci i niepełnosprawni.

Władze Wrocławia usunięcie koczowiska argumentowały koniecznością uporządkowania terenu, bo - według opinii powiatowego inspektora nadzoru budowlanego - koczowisko zagrażało bezpieczeństwu.

IAR, bk

Czytaj także

Prezydent Wrocławia zabiera głos w sprawie Romów. "Wszyscy mieszkańcy muszą przestrzegać prawa"

Ostatnia aktualizacja: 28.07.2015 20:53
Rozbiórka baraków, w których mieszkali Romowie, została przeprowadzony w oparciu o decyzję Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Wszyscy mieszkańcy Wrocławia są zobowiązani do przestrzegania prawa - napisał we wtorek w oświadczeniu prezydent miasta Rafał Dutkiewicz.
rozwiń zwiń