27 lutego 2008 roku, jadąc Ferrari Modena Maciej Zientarski spowodował wypadek, w którym zginął jego kolega Jarosław Zabiega. - Czuję, że powinienem spłacić ten dług, który prawdę mówiąc jest niespłacalny. Chciałbym się do czegoś przydać - tłumaczył Maciej Zientarski.
W wypadku Zientarski odniósł bardzo ciężkie obrażenia. Doznał poważnego urazu głowy, w wyniku czego stracił pamięć krótkotrwałą.
W audycji opowiedział m.in. o tym, co dla niego jest najtrudniejsze w powrocie do pełni życia. Mówił o relacjach z ojcem i swoimi dziećmi. Wyznał też, że wierzy w istnienie czegoś po śmierci. Skąd wynika to przekonanie?
***
Tytuł audycji: "Ocaleni" w cyklu "Twarzą w twarz"
Prowadzi: Rafał Porzeziński
Gość: Maciej Zientarski (dziennikarz)
Data emisji: 19.07.2016
Godzina emisji: 23.10
ab/tj