Polskie przepisy prawne nie definiują dokładnie, jaka ilość narkotyków jest uznawana za nieznaczną. Dlatego właśnie, za posiadanie nawet minimalnych ilości marihuany można trafić do więzienia. Takie prawo nie ułatwia wykrywania prawdziwych przestępców, ani nie pomaga uzależnionym, a jedynie poprawia policyjne statystyki.
– W wielu krajach europejskich te ilości dopuszczalne są bardzo precyzyjnie określone. Posiadanie jest karane mandatem, albo osoba zatrzymana z jonitem może być poproszona na rozmowę do specjalnej komisji, która sprawdzi, czy nie jest uzależniona i jaką ma sytuację materialną, rodzinną. U nas ilość nieznaczna jest nieokreślona, a za jej posiadanie grozi kara więzienia do lat trzech – powiedziała Maja Ruszpel z fundacji Inspiratornia.
Krok w dobrym kierunku
1,5 roku temu w życie weszła nowelizacja prawa narkotykowego, która możliwa prokuratorom i sędziom odstąpienie od postępowania w pewnych sytuacjach. Ten przepis obejmuje osoby, które posiadały niewielką ilość substancji, wyłącznie na własny użytek i ich działanie ma niską szkodliwość społeczną. Jednak to dopiero początek koniecznych zmian w prawie.
– Jesteśmy krajem, który bardzo boli się narkotyków. Politycy również się boją. To gorący kartofel, którzy wszyscy przerzucają między sobą, a nikt nie ma odwagi, żeby zająć się nim merytorycznie – podkreślała w PR24 Magda Dąbkowska z Open Society Foundations.
Minimalizacja szkód
Przeciwnicy depenalizacji marihuany twierdzą, że zażywanie tak zwanych miękkich narkotyków prowadzi do uzależnienia od bardziej szkodliwych substancji. Jednak karanie osób, które sporadycznie sięgają po marihuanę wcale nie zmniejsza problemu prawdziwej narkomani, a także nie przyczynia się do ograniczenia okazjonalnego używania narkotyków przez młodych ludzi.
– To zjawisko było, jest i będzie. Możemy tylko zastanowić się, jak zredukować szkody dla poszczególnych ludzi, którzy używają i dla nas, jako społeczeństwa. A przede wszystkim, jak nie produkować dodatkowych szkód, które nasza obecna polityka narkotykowa produkuje – stwierdziła Magda Dąbkowska, Gość PR24.
AM
