Nauka

Bez Księżyca byłoby inaczej

Ostatnia aktualizacja: 21.04.2008 13:24
Kolizja, w wyniku której powstał nasz naturalny satelita, zmieniła długość ziemskiej doby.

Kolizja, w wyniku której powstał nasz naturalny satelita, zmieniła długość ziemskiej doby. Zmieniła również kierunek, w którym Ziemia rotuje.

Księżyc, jak uważają naukowcy, powstał na skutek zderzenia młodej Ziemi z obiektem o wielkości Marsa, które miało miejsce 4,5 miliarda lat temu. Amerykańska badaczka z Southwest Research Institute w Colorado, Robin Canup, postanowiła sprawdzić, czy ta kosmiczna kolizja wpłynęła na tempo i sposób ziemskiej rotacji – wcześniejsze modele nie brały pod uwagę takich zmian.

Jak donosi New Scientist, badająca od kilku lat powstanie Srebrnego Globu Canup stworzyła komputerowy model, który wykorzystywał 120 000 fragmentów wirtualnej skały, aby odtworzyć ruch zderzających się ciał niebieskich.  Z modelu wynikało, że przed kolizją rotacja Ziemi bardzo różniła się od obecnej. Oś obrotu była inna, a Ziemia rotowała kilkakrotnie szybciej. Jak oszacowała badaczka, doba na Ziemi bez Księżyca trwała zaledwie 4 godziny. Co więcej, także kierunek obrotu mógł się zmienić na skutek zderzenia.

Obiekt, który uderzył w Ziemię, rozpadł się. Po kolizji część odłamków spadła na Ziemię, inna część, która pozostała w przestrzeni kosmicznej, utworzyły pyłowy pierścień, podobny do tych, jakie otaczają Saturna, a następnie - Księżyc.

Badacze twierdzą, że zderzenie, w wyniku którego powstał Księżyc, było dla Ziemi swoistym wyzerowaniem geologicznych liczników. Wszystko, co w skorupie ziemskiej zdarzyło się przed kolizją, zostało po prostu wymazane. Powierzchnia naszej planety stopiła się do głębokości 1000 km i wymieszała się jak zupa w garnku.

Chociaż Księżyc powstał głównie z odłamków obiektu, który w Ziemię uderzył, jego skład chemiczny jest zbliżony do ziemskiego. To skłania naukowców do przypuszczeń, że Theia, jak czasem nazywa się ciało niebieskie, które uderzyło w Ziemię, był bliźniaczką naszej planety – tyle że nieco mniejszą. Theia miała obiegać Słońce po orbicie niemal identycznej z ziemską – w pewnym momencie ich drogi przecięły się, co oznaczało koniec istnienia drugiej Ziemi, a narodziny Księżyca.

Jak mówi Canup, nie wszystkie skutki kolizji były jednak destrukcyjne. Cios zmienił ziemską oś i zwolnił jej rotację, przez co Ziemia stała się miejscem, na którym mogło rozwinąć się życie. Księżyc stał się natomiast grawitacyjną przeciwwagą, która stabilizuje oś ziemskiej rotacji.

Eugeniusz Wiśniewski

Zobacz więcej na temat: astronomia słońce zupy
Czytaj także

Marsjańskie zorze

Ostatnia aktualizacja: 22.11.2008 11:14
ESA bada zorze na Czerwonej Planecie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Nagroda Nobla dla Wolszczana?

Ostatnia aktualizacja: 05.10.2008 17:08
Czy polski astronom zostanie nagrodzony przez Komisję Noblowska?
rozwiń zwiń
Czytaj także

To wszystko z gapienia się w niebo...

Ostatnia aktualizacja: 12.01.2009 13:10
O astronomii i obchodach MRA2009 rozmawiamy z doktorem Stanisławem Bajtlikiem.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Najzimniej jest na Księżycu

Ostatnia aktualizacja: 17.12.2009 12:01
Najzimniejsze miejsce w Układzie Słonecznym znajduje się na Księżycu.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Szybciej niż światło

Ostatnia aktualizacja: 20.01.2010 07:38
Astrofizycy znaleźli rzeczywiste przykłady prędkości nadświetlnej w postaci impulsów radiowych płynących z pulsara.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Świat to za mało

Ostatnia aktualizacja: 23.02.2010 14:56
Wszystko co chciałeś wiedzieć o życiu w równoległych wszechświatach, ale bałeś się zapytać.
rozwiń zwiń