Nauka

Słynne grodzisko w Chodliku znów zaskakuje

Ostatnia aktualizacja: 09.12.2013 12:00
Kilkadziesiąt nieznanych kurhanów oraz nietypowe ciałopalne groby odkryli w Chodliku archeolodzy z Instytutu Archeologii i Etnologii PAN oraz warszawskiego oddziału Stowarzyszenia Naukowego Archeologów Polskich.
Wykopaliska archeologiczne. Zdjęcie ilustracyjne
Wykopaliska archeologiczne. Zdjęcie ilustracyjneFoto: Hanay/Wikimedia Commons/CC

W odkryciach pomogły nowe technologie, m.in. metoda lotniczego skaningu laserowego LiDAR. - Odkryliśmy i zadokumentowaliśmy kilkadziesiąt nowych stanowisk archeologicznych, między innymi nierozpoznane dotąd nasypy kurhanowe – mówi kierownik badań Łukasz Miechowicz.

Odkryte cmentarzysko kryje bogato wyposażone ciałopalne pochówki ludzi oraz koni, które były złożone na nasypach kurhanów. Podczas tegorocznych prac wykopaliskowych archeolodzy przebadali też wzgórze znajdujące się w pobliżu cmentarzyska. Tam odkryli kolejne groby. W jednym z kurhanów oprócz przepalonych szczątków kostnych, badacze znaleźli zabytki metalowe – srebrne i brązowe aplikacje, stanowiące prawdopodobnie elementy rzędu końskiego oraz żelazną ostrogę datowaną wstępnie na IX/X w.

Okazało się też, że na średniowieczu się nie kończy. - Wczesnośredniowieczne groby leżą na znacznie starszych nawarstwieniach z okresu epoki brązu. Świadczą o tym odkrycia wielu fragmentów naczyń glinianych oraz odłupków i narzędzi krzemiennych należących do tzw. kultury trzcinieckiej – wyjaśnia Łukasz Miechowicz.

Naukowcy starają się, aby badania były jak najbardziej szczegółowe. - Staramy się stosować najnowsze dostępne technologie i metody badawcze, dzięki czemu udaje się nam uchwycić pewne szczegóły dotyczące wyglądu wczesnośredniowiecznego obrządku pogrzebowego, które często archeologom umykają – mówi Miechowicz.

(ew/PAP-Nauka w Polsce)

Zobacz więcej na temat: NAUKA archeologia