Absolwentka uczelni, Christine Gregg, została poproszona o udział w eksperymencie. W jego ramach kobieta ćwiczyła na bieżni korzystając z obuwia, w którym co jakiś czas wymieniano sznurowadła.
Nauka w portalu PolskieRadio.pl
Zachowaniu sznurowadeł "przyglądała się" kamera pozwalająca na odtwarzanie obrazu w zwolnionym tempie. Niektóre sznurowadła okazały się bardziej odporne na rozwiązywanie, inne - mniej.
Z eksperymentu wynika, że do rozwiązywania sznurówek dochodzi w ciągu kilku sekund pod wpływem złożonej interakcji sił. Uderzenie stopy w podłoże (z siłą siedmiokrotnie przekraczającą działanie grawitacji) napina, a następnie rozluźnia węzeł, natomiast siła bezwładności związana z wymachem nogi działa na końcówki sznurowadeł jak niewidzialna ręka.
Zdaniem autorów badań poznanie mechanizmu rozwiazywania się sznurowadeł może pomóc nie tylko w znalezieniu najlepiej trzymających węzłów, ale i w zrozumieniu zachowania innych nitkowatych struktur, na które działają dynamiczne obciążenia np. nici DNA.
PAP Nauka w Polsce, kk