Nauka

NASA gotowa do kolejnej misji na Księżyc

Ostatnia aktualizacja: 06.09.2013 12:00
Amerykańska Agencja Kosmiczna wyśle w kosmos księżycowe obserwatorium LADEE. Okno startowe otwiera się 6 września.

 

NASA gotowa do kolejnej misji na Księżyc
Amerykańska Agencja Kosmiczna wyśle w kosmos księżycowe obserwatorium LADEE. Okno startowe otwiera się 6 września.
LADEE to skrót od Lunar Atmosphere and Dust Environment Explorer. Będzie mieć za zadanie zgromadzenie informacji o atmosferze Księżyca. Srebrny Glob ma bowiem cieniutką, szczątkową atmosferę, o której nadal niewiele wiemy. Jest tak rzadka, że jej molekuły nie zderzają się ze sobą. Podobna otoczka spowija Merkurego i niektóre planetoidy, warto zatem wziąć ją pod lupę, zwłaszcza, że mamy ja na wyciągnięcie ręki.
Inną zagadką, którą LADEE spróbuje rozwiązać, jest pył księżycowy.
- Wokół Księżyca było ostatnio stosunkowo spokojnie, nikt tam nie ląduje już od kilku dekad - mówi naukowa szefowa misji, Sarah Noble. - Ale to się zmienia. Wiele firm i krajów szykuje misje w stronę Srebrnego Globu.
Przygotowania do startu sondy trwały od czerwca. Będzie wystrzelona za pomocą rakiety Minotaur V z kosmodromu Wallops Flight Facility w Wirginii.
Rakieta nośna Minotaur V jest produkowana przez firmę Orbital Sciences Corp. Wyniesienie sondy LADEE będzie jej pierwszym startem.
LADEE będzie krążyć po orbicie wokół Księżyca. Cała misja ma potrwać 160 dni. 30 dni zajmie dotarcie na docelową orbitę, kolejne 30 dni będą trwały testy, a potem nastąpi 100-dniowa faza naukowa.
Na swoim pokładzie sonda ma spektrometr ultrafioletowy i widzialny do ustalania składu atmosfery Księżyca, spektrometr masowy do mierzenia zmian w atmosferze pomiędzy poszczególnymi orbitami oraz urządzenie do analizowanie próbek pyłu księżycowego występujących w szczątkowej atmosferze.

LADEE to skrót od Lunar Atmosphere and Dust Environment Explorer. Będzie mieć za zadanie zgromadzenie informacji o atmosferze Księżyca. Srebrny Glob ma bowiem cieniutką, szczątkową atmosferę, o której nadal niewiele wiemy. Jest tak rzadka, że jej molekuły nie zderzają się ze sobą. Podobna otoczka spowija Merkurego i niektóre planetoidy, warto zatem wziąć ją pod lupę, zwłaszcza, że mamy ja na wyciągnięcie ręki.

Inną zagadką, którą LADEE spróbuje rozwiązać, jest pył księżycowy.

- Wokół Księżyca było ostatnio stosunkowo spokojnie, nikt tam nie ląduje już od kilku dekad - mówi naukowa szefowa misji, Sarah Noble. - Ale to się zmienia. Wiele firm i krajów szykuje misje w stronę Srebrnego Globu.

Przygotowania do startu sondy trwały od czerwca. Będzie wystrzelona za pomocą rakiety Minotaur V z kosmodromu Wallops Flight Facility w Wirginii. Rakieta nośna Minotaur V jest produkowana przez firmę Orbital Sciences Corp. Wyniesienie sondy LADEE będzie jej pierwszym startem.

LADEE będzie krążyć po orbicie wokół Księżyca. Cała misja ma potrwać 160 dni. 30 dni zajmie dotarcie na docelową orbitę, kolejne 30 dni będą trwały testy, a potem nastąpi 100-dniowa faza naukowa.

Na swoim pokładzie sonda ma spektrometr ultrafioletowy i widzialny do ustalania składu atmosfery Księżyca, spektrometr masowy do mierzenia zmian w atmosferze pomiędzy poszczególnymi orbitami oraz urządzenie do analizowanie próbek pyłu księżycowego występujących w szczątkowej atmosferze.

(ew/PAP/Space.com)

Zobacz więcej na temat: astronomia księżyc NAUKA