Nauka

Skąd kropki na przedniej szybie samochodu?

Ostatnia aktualizacja: 11.10.2017 10:30
Chyba każdy z nas choć raz zwrócił uwagę, że na przedniej szybie większości samochodów, w miejscu, gdzie łączy się ona z karoserią, znajdują się czarne kropki. Dlaczego tam są?
Audio
  • Skąd kropki na przedniej szybie samochodu? (Pytania z kosmosu/Trójka)
Zdj. ilustracyjne
Zdj. ilustracyjneFoto: sylv1rob1/shutterstock.com

Dr Tomasz Rożek postanowił zmierzyć się z tą zagadką. – Kropki te znajdują się wszędzie tam, gdzie taka szyba jest przyklejona. Związane jest to z technologią, w jakiej ten element jest montowany w samochodzie – odpowiada dziennikarz naukowy.

Firmy motoryzacyjne umieszczają na szybach specjalną czarną powłokę, która sprawia, że klej używany poczas montażu jest znacznie trwalszy, miejsce łączenia zabezpieczone, a samo szkło nie jest narażone na uszkodzenie w trakcie tego procesu.

Dlaczego akurat w taki sposób zabezpieczane są szyby w samochodach? Jakie znaczenie podczas ich montażu ma różnica temperatur? Tego można się dowiedziec z dołączonego nagrania audycji. Zapraszamy do słuchania.

***

Tytuł audycji: Pytania z kosmosu
Autorzy: Tomasz RożekMarcin Łukawski
Data emisji: 11.10.2017
Godzina emisji: 7.13

ml/mk

Czytaj także

Dlaczego w deszczową noc widoczność na drodze jest gorsza?

Ostatnia aktualizacja: 11.01.2017 13:17
Jazda samochodem po ciemku bywa wyzwaniem dla oczu, a gdy spadnie deszcz, staje się znacznie bardziej niebezpieczna. Dlaczego mimo włączonych reflektorów widzimy za kółkiem gorzej, gdy nawierzchnia jest mokra?
rozwiń zwiń
Czytaj także

Inteligentne opony. Już wkrótce w naszych autach?

Ostatnia aktualizacja: 06.06.2017 16:00
Znamy m.in. opony letnie czy zimowe, a wiele wskazuje na to, że już niedługo na rynku pojawią się też opony inteligentne. Nad projektem pracują producenci wszystkich liczących się koncernów.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Gdzie znajdują się granice atmosfery ziemskiej?

Ostatnia aktualizacja: 09.10.2017 12:20
– Są one określane czysto arbitralnie i przyjmuje się, że jest to 100 kilometrów od powierzchni Ziemi. Tyle tylko, że tam już praktycznie atmosfery nie ma – mówi Tomasz Rożek.
rozwiń zwiń