Kultura

Odeszła kolejna ikona kina. Nie żyje Roger Moore

Ostatnia aktualizacja: 23.05.2017 18:30
Roger Moore to jeden z najlepszych Bondów, który Agentem 007 był przez ponad dekadę. - Zagrał go siedem razy i przyjmuje się, że to najwięcej w historii tej serii - podkreśla Ryszard Jaźwiński.
Audio
  • Ryszard Jaźwiński o śmierci Rogera Moore'a (Zapraszamy do Trójki - popołudnie)
Roger Moore
Roger Moore Foto: EPA/Rolf Vennenbernd

Nie żyje brytyjski aktor Roger Moore, zapamiętany przez szeroką publiczność przede wszystkim jako odtwórca roli Jamesa Bonda w siedmiu filmach z tej serii. Miał 89 lat. Roger Moore zmarł w Szwajcarii po krótkiej i odważnej walce z rakiem.

- W tej roli zastąpił Seana Connery'ego i pewnie nie byłoby tego angażu, gdyby nie lata 60. i znakomity serial z jego udziałem pt. "Święty". Zagrał w nim Simona Templara, detektywa i agenta do zadań specjalnych, który nie był zwykłym śmiertelnikiem. Wdzięk, szyk, elegancja i pewna doza autoironii zapewniły mu rolę w serii o Bondzie - opowiada Ryszard Jaźwiński.

Roger Moore zagrał Jamesa Bonda m.in. w takich produkcjach jak "Moonraker", "Żyj i pozwól umrzeć" czy "Człowiek ze złotym pistoletem". W sumie wystąpił w kilkudziesięciu filmach. Angażował się także w działalność humanitarną - był ambasadorem dobrej woli UNICEF, działał również w obronie praw zwierząt. Był także autorem książek.

Dlaczego życie prywatne aktora przypominało to znane z filmów o Jamesie Bondzie? Zapraszamy do wysłuchania dołączonego nagrania.

***

Tytuł audycji: Zapraszamy do Trójki - popołudnie
Prowadzi: Robert Kantereit i Ryszard Jaźwiński
Data emisji: 23.05.2017
Godzina emisji: 17.14

IAR/Trójka/sm

www.narodoweczytanie.polskieradio.pl
Cichociemni
Czytaj także

"Świt" - niezwykły film, który przemawia obrazami

Ostatnia aktualizacja: 03.04.2017 14:00
- Dla mnie ten film był niezwykły, bo nie miał scenariusza. Reżyserka, zapraszając mnie do współpracy, pokazała mi piękną książkę, w której były narysowane bardzo skomplikowane ujęcia - opowiadał operator Wojciech Staroń.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Nowy Jork jako laboratorium współczesnych problemów

Ostatnia aktualizacja: 16.05.2017 19:13
- Moi bohaterowie są ludźmi środka, bo inni, bardziej ekscentryczni mieszkańcy Nowego Jorku, których spotkałem byli na granicy choroby psychicznej - opowiada reżyser "21 x Nowy Jork", Piotr Stasik.
rozwiń zwiń