Powstanie Warszawskie (nowe)

29 września

Ostatnia aktualizacja: 04.07.2017 18:50
Sześćdziesiąty dzień powstania, piątek. Od rana Niemcy rozpoczynają generalny szturm na Żoliborz, przeważające siły wroga nacierają na stanowiska powstańcze ze wszystkich stron. Dochodzi do bitwy pod Jaktorowem, podczas której zostaje rozbita grupa "Kampinos".
Audio
  • Powstańcy nie mieli żadnych szans na wyrównaną walkę. Brakowało broni i amunicji, wszyscy byli przemęczeni. (PR, 2014)
  • - Pod Jaktorowem zostaliśmy otoczeni przez Niemców, poległo 150 osób – wspominał Jerzy Lachowicz ps. Szekspir. (Archiwum PR)
  • "Tajemnica zwycięstwa i klęski" - artykuł z pisma AK "Biuletyn Informacyjny"; tekst depeszy gen. Tadeusza Bora-Komorowskiego do Naczelnego Wodza w Londynie; tekst depeszy premiera Stanisława Mikołajczyka do Józefa Stalina. Cykl "Dni Walczącej Stolicy" Władysława Bartoszewskiego. (RWE, 1984)
Korpus oficerski Zgrupowania Kampinos podczas mszy polowej na placu apelacyjnym w Wierszach. Od lewej 1. mjr Alfons Kotowski, 2. por. Bogdan Jaworski, 3. por. Adolf Pilch, 4. ppor. Lech Żabierek, 5. por. Witold Lenczewski, 6. ppor. Zygmunt Sokołowski, 7. rtm. Zygmunt Koc, 8. por. Tadeusz Gaworski, 9. sierż. Walery Żuchowicz, 10. sierż. Stefan And
Korpus oficerski Zgrupowania "Kampinos" podczas mszy polowej na placu apelacyjnym w Wierszach. Od lewej 1. mjr Alfons Kotowski, 2. por. Bogdan Jaworski, 3. por. Adolf Pilch, 4. ppor. Lech Żabierek, 5. por. Witold Lenczewski, 6. ppor. Zygmunt Sokołowski, 7. rtm. Zygmunt Koc, 8. por. Tadeusz Gaworski, 9. sierż. Walery Żuchowicz, 10. sierż. Stefan AndFoto: Lech Gąszewski/Wikipedia/domena publiczna

Od wczesnych godzin rannych Niemcy rzucają na Żoliborz oddziały piechoty kilkakrotnie przewyższające siły powstańcze. Towarzyszy im wsparcie zasypującego Żoliborz ognia artyleryjskiego, kilkadziesiąt czołgów i dział szturmowych.

Deszcz pocisków spada na powstańcze stanowiska przy ul. Gdańskiej, Włościańskiej, Słowackiego, gen. Zajączka, al. Wojska Polskiego, pl. Henkla. Niemcy nadciągają ul. Krasińskiego i Mickiewicza oraz ul. Potocką w stronę pl. Wilsona.

Do wieczora wytrzymują w zabudowaniach klasztoru sióstr Zmartwychwstanek oddziały zgrupowania "Żyrafa" pod dowództwem kpt. Kazimierza Nowackiego ps. Witold. Po wyczerpujących walkach na rogu ul. Felińskiego i al. Wojska Polskiego wycofuje się pluton AK pod dowództwem ppor. Tadeusza Magiera ps. Żytomierski. Zgrupowanie "Żaglowiec" walczy m.in. o gmach gimnazjum im. Poniatowskiego Z pozycji zepchnięte zostają także oddziały AL dowodzone przez kpt. Jana Szaniawskiego ps. Szwed. Napierające siły wroga od Cytadeli i Dworca Gdańskiego zmuszają powstańców do wycofania się do linii ul. Krasińskiego i pl. Wilsona.

Toczą się ciężkie walki w Śródmieściu na Nowym Świecie, Książęcej i pl. Trzech Krzyży.

W nocy z 28 na 29 września grupa "Kampinos" pod dowództwem mjr. Alfonsa Kotowskiego ps. Okoń zaczęła wycofywać się do puszczy. Pod wsią Kampinos dochodzi do bitwy, w której ginie kilkudziesięciu powstańców. Inne wycofujące się oddziały wpadają w pułapkę między Jaktorowem a Żyrardowem. Odwrót i walki przepłaca życiem ponad 250 ludzi, 300 zostało rannych.

Tego dnia gen. Tadeusz Bór-Komorowski w depeszy do Naczelnego Wodza w Londynie pisze: "1. Ustaliliśmy, że głodowe racje żywnościowe starczą tylko na trzy dni. Nie widać szans, by w tym terminie Armia Czerwona mogła zająć Warszawę lub zapewnić jej taką obronę od bombardowania i takie wsparcie żywnościowe, by można przetrwać do czasu zajęcia miasta. […] 5. W razie natarcia Armii Czerwonej w najbliższych dniach, ewakuacje przerwie się i wówczas walkę jeszcze podejmę."

Za pośrednictwem premiera Wielkiej Brytanii Winstona Churchilla tego dnia do Stalina apeluje premier Stanisław Mikołajczyk: "Ekscelencjo. Po 60 dniach nieustającej walki ze wspólnym wrogiem obrońcy Warszawy są u kresu ludzkiej wytrzymałości. Generał "Bór" donosi, że po upadku południowego odcinka obrony miasto może wytrwać jeszcze tylko kilka dni. W tej godzinie największej potrzeby zwracam się z apelem do Pana Marszałka o wydanie rozkazów do podjęcia natychmiastowych działań, które by przyszły z odsieczą walczącej Warszawie i doprowadziły do uwolnienia stolicy. Generał "Bór" wystosował taki sam apel do marszałka Rokossowskiego."


< 28 września

30 września >


wspołpraca