Zimowe Igrzyska Olimpijskie Pjongczang 2018

PjongCzang 2018: podwójny sukces Holendrów na lodzie, polski mistrz olimpijski tym razem na 12. miejscu

Ostatnia aktualizacja: 13.02.2018 15:53
Mistrz olimpijski z Soczi Zbigniew Bródka zajął czasem 1.46,31 12. miejsce w wyścigu łyżwiarzy szybkich na 1500 m igrzysk w Pjongczangu. Podwójny sukces odnieśli Holendrzy. Złoto wywalczył Kjeld Nuis - 1.44,01, srebro Patrick Roest - 1.44,86, a brąz Min Seok Kim (Korea Płd.) - 1.44,93.
Audio
  • Występ naszych reprezentantów podsumowuje były panczenista, czterokrotny olimpijczyk Paweł Zygmunt (IAR)
Zbigniew Bródka
Zbigniew BródkaFoto: EPA/KIMIMASA MAYAMA

Jan Szymański został sklasyfikowany na 16. pozycji - 1.46,48, a Konrad Niedźwiedzki był 20. - 1.47,07.

Na torze Gangneung Oval na razie nie znalazł się nikt, kto byłby w stanie przerwać dominację Holendrów. Triumfowali we wszystkich czterech dotychczas rozegranych konkurencjach.

Tuż przed Bródką - na 11. pozycji - znalazł się Holender Koen Verweij, który przed czterema laty przegrał z Polakiem walkę o złoty medal o 0,004 s.

28-letni Nuis debiutuje w igrzyskach, ale jego zwycięstwo nie jest wielką niespodzianką. Jest mistrzem świata na tym dystansie i przyjechał do Pjongczangu z medalowymi aspiracjami. Tym bardziej, że na starcie nie było zdyskwalifikowanego przez MKOl Rosjanina Denisa Juskowa.

- To był technicznie bardzo dobry bieg w moim wykonaniu, ale strasznie się denerwowałem. Chciałem koniecznie pokazać, że jestem najszybszy i na szczęście udowodniłem, że umiem poradzić sobie z presją - powiedział.

Przed czterema laty na igrzyskach w Soczi łyżwiarze szybcy z Holandii wywalczyli 23 medale, wygrywając aż osiem z 12 konkurencji. W Korei Południowej wystartowali doskonale, po czterech wyścigach mają osiem krążków, w tym cztery złote. Do rozdania jest jeszcze osiem kompletów medali i wydaje się, że "Pomarańczowi" są w stanie poprawić bilans z Soczi.

bor

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak