X
Szanowny Użytkowniku
25 maja 2018 roku zaczęło obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Zachęcamy do zapoznania się z informacjami dotyczącymi przetwarzania danych osobowych w Portalu PolskieRadio.pl
1.Administratorem Danych jest Polskie Radio S.A. z siedzibą w Warszawie, al. Niepodległości 77/85, 00-977 Warszawa.
2.W sprawach związanych z Pani/a danymi należy kontaktować się z Inspektorem Ochrony Danych, e-mail: iod@polskieradio.pl, tel. 22 645 34 03.
3.Dane osobowe będą przetwarzane w celach marketingowych na podstawie zgody.
4.Dane osobowe mogą być udostępniane wyłącznie w celu prawidłowej realizacji usług określonych w polityce prywatności.
5.Dane osobowe nie będą przekazywane poza Europejski Obszar Gospodarczy lub do organizacji międzynarodowej.
6.Dane osobowe będą przechowywane przez okres 5 lat od dezaktywacji konta, zgodnie z przepisami prawa.
7.Ma Pan/i prawo dostępu do swoich danych osobowych, ich poprawiania, przeniesienia, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania.
8.Ma Pan/i prawo do wniesienia sprzeciwu wobec dalszego przetwarzania, a w przypadku wyrażenia zgody na przetwarzanie danych osobowych do jej wycofania. Skorzystanie z prawa do cofnięcia zgody nie ma wpływu na przetwarzanie, które miało miejsce do momentu wycofania zgody.
9.Przysługuje Pani/u prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.
10.Polskie Radio S.A. informuje, że w trakcie przetwarzania danych osobowych nie są podejmowane zautomatyzowane decyzje oraz nie jest stosowane profilowanie.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz na stronach dane osobowe oraz polityka prywatności
Rozumiem
Muzyka

Requiem w hołdzie zamordowanych Ormian

Ostatnia aktualizacja: 17.04.2017 10:46
Dzieło ormiańskiego kompozytora Tigrana Mansuriana nie pozwala zapomnieć o ludobójstwie dokonanym na jego rodakach przez Turków w latach 1915-1917.
Requiem - Tigram Mansurian
Requiem - Tigram MansurianFoto: materiały promocyjne

Requiem” Tigrana Mansuriana, dzieło poświęcone wspomnieniu wydarzenia określanego przez większość historyków jako „Ludobójstwo Ormian” w interpretacji RIAS Chamber Choir Berlin, Munich Chamber Orchestra i dyrygenta Alexandra Liebreicha dostarczaa nam mocnych przeżyć, jest poruszające, głębokie, skłaniające do refleksji. Klasycznie zbudowane „Requiem” kontynuuje wielowiekową tradycję, w którą wpisali swoją twórczość m.in. Mozart, Verdi, Dvorak, Brittena i Penderecki. Mansurian przedstawia ważny temat – oddaje hołd tysiącom umęczonych ludzi, ukazując językiem muzyki ich cierpienie i tragizm. Świat pomału dociera do prawdy o tym wydarzeniu – krążek wydany przez ECM to kolejna cegiełka w pomniku ofiar tej ogromnej zbrodni.


Asian fields variations Asian fields variations

Drodzy Państwo nie dajcie się proszę zwieść zapowiedziom, że Louis Sclavis na „Asian Fields Variations” (ECM) przedstawia nowe trio. To tylko w części prawdy, gdyż, co prawda, wraz z tym wielkim klarnecistą grają na nim skrzypek Dominique Pifarély i wiolonczelista Vincent Courtois, tyle, że warto mieć świadomość, że muzycy ci znają się jak łyse konie i z nie jednego już pieca razem chleb jedli. Z Pifarélym Slavis gra już razem, w różnych składach od 35 lat a z Courtoisem „tylko” 20. Już sam początek krążka wskazuje, że znaleźliśmy się w otoczeniu ludzi, którzy cenią sobie mistyczne brzmienie, sakralną atmosferę i wydobywanie piękna ukrytego w prostych, czystych, nieskomplikowanych dźwiękach swoich instrumentów. Posłuchajmy początków „Done and Done” – tu cudów dokonuje Courtois, następnie wstęp buduje na „Pensee Furtive” Sclavis, a na „Figure Absente” Pifarély. Esencją krążka są ich wspólne improwizacje – to trio jest jak dobrze naoliwiona maszyna, działa bez zgrzytów.

Nie jest tu wcale ani tak mroźno, ani nie odczuwamy, że warto by się było rozgrzać ciepłą herbatą. "December Avenue" (ECM) - długo oczekiwany album Tomasza Stańko (choć to określenie jest odrobinę kulawe, bowiem każda jego płyta jest bardzo oczekiwana) to kontynuacja atmosfery, którą znamy choćby z dwupłytowej „Wisławy” – dużo refleksyjności, siedzenia na murku i obserwowania z góry przejeżdżających w obu kierunkach samochodów, czy też leżenia na trawce i definiowania przesuwających się chmur. Tomasz Stańko wraz z amerykańskimi muzykami: Davidem Virelessem (fortepian), Rogerem Reubenem (kontrabas) oraz Geraldem Cleaverem (perkusja) – nie odkrywa niczego, co by już wcześniej nie odkrył i nie zaklepał. I jest to jedyna słabość tego znakomitego, dopracowanego do perfekcji albumy. Jeśli chcecie Stańkę w najwyższej formie, dojrzałego mężczyznę, który zrozumiał naturę jazzu, ale wciąż potrafi się nią fascynować to "December Avenue" jest właśnie tym, na co tak długo czekaliście. I jest to muzyka nie do podrobienia.

Rimur Rimur

Fascynujące, po prostu fascynujące. Takie krążki jak „Rimur” to dowód na to, jak bardzo współczesna muzyka może wciąż korzystać z europejskiej tradycji muzycznej – w tym wypadku islandzkich, skandynawskich, średniowiecznych. Pierwsze przesłuchanie płyty Trio Mediaeval, które zaprosiło do współpracy Arve Henriksena, sprawia, że ciarki przechodzą mi po plecach. Ale nie ze strachu, nie, tylko z ekscytacji. Nie jest to pierwsza współpraca kobiecego tria i uznanego trębacza – mogliśmy ich usłyszeć niedawno na krążku „The Magical Forest” Sinikki Langeland. Wszystko wskazuje, że Trio Mediaeval i Arve Henriksena jeszcze nie raz będzie nas zaskakiwać w ECM – chociaż pytanie, czy starczy im inwencji, by nie powielać schematów z „Rimur” – choć jest to krążek stworzony z czystego piękna, to jednak słuchacze mogą chcieć odmiany. Arve Henriksen – mocno folkowo zorientowany trębacz wchodzi dziś w buty Jana Garbarka i okazuje się, że rozmiar pasuje.

Mieczysław Burski

Zobacz więcej na temat: MUZYKA Jazz recenzja