"Uciekinier z Nowego Jorku" – film o amerykańskiej tęsknocie

Ostatnia aktualizacja: 03.07.2014 18:45
Opowieść o Louisie Sarno: muzykologu i podróżniku, człowieku, który był pierwowzorem głównego bohatera "Truposza" Jima Jarmuscha. O nowojorczyku, który mieszkał 25 lat wśród Pigmejów. – To film o byciu samotnym wśród ludzi – mówił w Dwójce Tadeusz Sobolewski o najnowszym obrazie Michaela Oberta.
Audio
  • O "Uciekinierze z Nowego Jorku" z Tadeuszem Sobolewskim rozmawia Hanna Szczęśniak (Poranek Dwójki)
Uciekinier z Nowego Jorku, kadr z filmu
"Uciekinier z Nowego Jorku", kadr z filmuFoto: mat. prasowe

Louis Sarno w młodości usłyszał w radiu pewną piosenkę, która poruszyła jego wyobraźnię i zafascynowała tak bardzo, że postanowił prześledzić jej historię. Zaprowadziło go to do środkowoafrykańskiego tropikalnego lasu, gdzie odnalazł plemię Pigmejów o nazwie Bajaka. Zamieszkał wraz z nimi, nauczył się ich języka i związał się z Pigmejką, z którą ma 13-letniego syna o imieniu Samedi.
Teraz dzieli życie między Nowym Jorkiem a tym tropikalnym lasem.

Postać Louisa Sarno – głównego bohatera "Uciekiniera z Nowego Jorku”, filmu biograficznego w reżyserii niemieckiego dziennikarza Michaela Oberta – wiąże się, jak mówił w Dwójce Tadeusz Sobolewski , z ważnymi dla amerykańskiej duchowości ideami. – Mistyka, transcendentalizm, romantyzm, powieść "Walden" Davida Thoreau, ruch hipisowski, pojęcie outsidera – wyliczał krytyk.

O "Uciekinierze z Nowego Jorku" ("Song from the Forest", premiera polska: 4 lipca) z Tadeuszem Sobolewskim rozmawiała w "Poranku Dwójki" Hanna Szczęśniak.
mat. prasowe/jp/bch

Zobacz więcej na temat: FILM Nowy Jork USA
Czytaj także

Klątwa Maklakiewicza ciąży nad polskim kinem?

Ostatnia aktualizacja: 19.06.2014 15:00
"Ja w ogóle nie lubię chodzić do kina, a szczególnie nie chodzę na filmy polskie. Nudzi mnie to po prostu. (...) Siedzę, patrzę, i aż chce mi się wyjść z kina. I wychodzę" – czy te słynne słowa inżyniera Mamonia, którego w "Rejsie" kreował Zdzisław Maklakiewicz, to wciąż aktualna diagnoza polskiej sztuki filmowej?
rozwiń zwiń
Czytaj także

Marlon Brando - aktor, który nie chciał być amantem

Ostatnia aktualizacja: 03.07.2014 16:20
- Ta chorobliwa otyłość, to niedbanie o fizyczność. Wszystkie największe splendory były przed nim, a on na to machnął ręką - zwracał uwagę krytyk Jacek Szczerba, który wraz z aktorem Krzysztofem Majchrzakiem rozmawiał o fenomenie Marlona Brando.
rozwiń zwiń