Powtórne narodziny kina. Literatura na srebrnym ekranie

Ostatnia aktualizacja: 13.06.2015 15:00
To, że filmowcy znajdują źródła inspiracji w literaturze, nie zawsze było oczywiste. O szczegółach opowiadał w "Akademii kina" prof. Marek Hendrykowski.
Audio
  • Marek Hendrykowski opowiada o momencie, gdy kino odkryło literaturę (Akademia kina/Dwójka)
Narodziny narodu, w reżyserii Davida Warka Griffitha, są adaptacją filmową powieści Thomasa F. Dixona Juniora, osadzoną treściowo w czasach wojny secesyjnej
"Narodziny narodu", w reżyserii Davida Warka Griffitha, są adaptacją filmową powieści Thomasa F. Dixona Juniora, osadzoną treściowo w czasach wojny secesyjnejFoto: Gamaliel/Wikipedia

Filmoznawca mówił, że na samym początku swojego istnienia kino nie czuło powinowactwa z literaturą. – W pewnej chwili kinematografia zaczyna odkrywać niebywały potencjał po stronie słowa i pierwszy konflikt między filmem, kinem, a literaturą polega w gruncie rzeczy na sporze kulturowym, to znaczy: "my, filmowcy produkujemy ruchome obrazy, a wy pisarze zajmowaliście się i nadal zajmujecie się słowem. A więc, de facto, nie powinniśmy mieć ze sobą nic wspólnego' – powiedział.

Prof. Marek Hendrykowski zauważył, że na początku XX wieku mieliśmy do czynienia z "kapitalną, mało dzisiaj znaną falą ekranizacji literatury". - Ona jest wszechogarniająca, a z jej skali nie zdajemy sobie dzisiaj sprawy, było to właściwie takie literackie tsunami. Następuje odkrycie przez filmowców literatury, jako źródła inspiracji i fenomenalny rozwój języka filmu – podkreślił prof. Hendrykowski.

O jakich filmach mówimy? O tym posłuchaj w dźwięku.

***

Tytuł audycji: Akademia kina

Prowadzenie: Anna Fuksiewicz

Gość: prof. Marek Hendykowski (filmoznawca)

Data emisji: 13.06.2015

Godzina emisji: 22.00

pp/mc

Czytaj także

Kino zaczęło się od braci Lumière

Ostatnia aktualizacja: 28.12.2020 05:55
Metryką chrztu kinematografu jest pierwszy publiczny i płatny pokaz zorganizowany przez braci Lumiere w Grand Café w Paryżu. Nikt nie przypuszczał, że da początek nowej sztuce.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Orson Welles. "Kino było dla niego wspaniałą zabawą"

Ostatnia aktualizacja: 06.05.2023 05:30
– Mit i aura wyklętego artysty też była grą, samokreacją Wellesa – mówiła krytyk filmowa Maria Oleksiewicz. – Był to człowiek, który zawsze tworzył wokół siebie taką aurę.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Lata mijają, a kino wciąż jest młode

Ostatnia aktualizacja: 06.06.2015 17:00
W "Trójkowym wehikule czasu" rozmawialiśmy o kinie lat. 60. i 70. Inspiracją do naszej rozmowy była książka ks. Andrzeja Lutra pt. "Kino wiecznie młode".
rozwiń zwiń