Bratobójcze walki w Republice Środkowoafrykańskiej toczą się z przerwami od kilkunastu lat. O ich brutalności świadczy choćby fakt, że przez ekspertów porównywane są z wojną domową w Rwandzie. Zasadnicza oś konfliktu przebiega między islamską północą i chrześcijańskim południem. - Przez pięć dekad, od momentu odzyskania niepodległości, RŚA rządzili przedstawiciele ludów schrystianizowanych. Islamscy mieszkańcy północy byli odsuwani od władzy i od zysków z handlu surowcami - wyjaśniał genezę wojny dr Błażej Popławski - historyk, afrykanista, publicysta "Kultury Liberalnej".
Gość audycji "Słuchaj świata" zauważał, że przemoc polityczna była obecna od samego początku istnienia RŚA. Wobec braku demokracji powszechną formą zmiany władzy stały się zamachy stanu. Zaś sposobem na jej utrzymanie krwawy terror. Jego symbolem w RŚA jest samozwańczy cesarz Jean-Bédel Bokassa. Wspierany przez Francuzów na przełomie lat 60. i 70. doprowadził swój kraj do bankructwa.
- Obecnie prezydentem Republiki Środkowoafrykańskiej jest kobieta Samba Panza, która nie posiada legitymizacji na północy kraju, ale kontroluje Bangi, stolicę państwa. Głównie dzięki stacjonującym tam siłom Misji Narodów Zjednoczonych - opowiadał dr Popławski.
Obowiązki prezydenta Samba Bangi sprawować ma do czasu organizacji nowych wyborów prezydenckich zaplanowanych na rok 2015.
***
Tytuł audycji: Słuchaj świata
Prowadzenie: Kuba Borysiak i Bartosz Panek
Goście: dr Urszula Markowska-Manista z Akademii Pedagogiki Specjalnej, badaczka Pigmejów, oraz dr Błażej Popławski - historyk, afrykanista, publicysta "Kultury Liberalnej”
Data emisji: 25.01.2015
Godzina emisji: 16.00
bch/jp