Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio24.pl
Paweł Bączek 14.07.2020

Nie żyje Grant Imahara z "Pogromców mitów". Miał 49 lat

Inżynier i wynalazca był jednym z gospodarzy programu "Pogromcy mitów" oraz twórcą efektów specjalnych do "Gwiezdnych wojen". Śmierć mężczyzny potwierdził koncern Discovery. Grant Imahara zmarł w wieku 49 lat.

Imahara był aktywny w środowisku robotyków. Ze swoim robotem Deadblow uczestniczył w wielu "Walkach robotów". Zwycięstwo otworzyło mu furtkę do kariery telewizyjnej.

Sławę przyniósł mu udział w programie "Pogromcy mitów". Mężczyzna występował od trzeciego sezonu w trio ze współprowadzącymi: Kari Byron i Tory Belecci.

Cała trójka odeszła z produkcji w 2014 r., a ich drogi ponownie zeszły się w nowym programie "White Rabbit Project" amerykańskiego Netflixa.

Stacja Discovery, z którą współpracował, poinformowała, że prezenter zmarł z powodu tętniaka mózgu.

"Był genialnym inżynierem, artystą i wykonawcą, ale także hojną, wyluzowaną i łagodną osobą" - napisał na Twitterze Adam Savage, były gospodarz "Pogromców mitów". Mężczyzna przyznał, że jest zagubiony z powodu śmierci przyjaciela, z którym pracował od 22 lat.

"Są takie dni, gdy chciałabym mieć wehikuł czasu" - stwierdziła Kari Byron, współprowadząca program "Pogromcy mitów". Do tweeta dołączyła zdjęcia z całym trio.

tvp.info/twitter.com
pb