Mistrzostwa Świata w piłce nożnej 2014
Section01 - menu
Section08, 09 - artykułowa

Brazylia 2014: Chorwaci oszukani? To był cyrk, brak szacunku

polskieradio.pl
Aneta Hołówek 13.06.2014
Reprezentant Brazylii Hulk i piłkarz Chorwacji Luca Modrić podczas meczu otwarcia mundialu w Brazylii
Reprezentant Brazylii Hulk i piłkarz Chorwacji Luca Modrić podczas meczu otwarcia mundialu w Brazylii , foto: PAP/EPA/DIEGO AZUBEL

- Wstyd. Moi chłopcy zostali okradzeni - grzmiał trener Chorwatów po przegranym meczu otwarcia mundialu.

Brazylia oszalała ze szczęścia. Dzielni Chorwaci pokonani [RELACJA]

Po meczu Brazylia - Chorwacja (3:1) powiedzieli:

Luis Felipe Scolari (trener Brazylii): "Początek spotkania nam nie wyszedł, presja i trema zrobiły swoje. Większość moich piłkarzy debiutowała na mundialu. Straciliśmy pechowo bramkę, ale wraz z nią jakby spadł z zawodników balast. Drużyna świetnie zareagowała, pokazała jeszcze większą determinację. Kibice stworzyli znakomitą atmosferę i bardzo nam pomogli. Zwycięstwo cieszy, ale nie popadamy w euforię. To dopiero pierwszy krok, a jeszcze sześć musimy wykonać. Co do karnego, to oglądałem powtórki tej sytuacji już dziesięć razy i uważam, że należała nam się jedenastka. Sędzia miał prawo i podstawy, by ją podyktować".

Niko Kovać (trener Chorwacji): "Wstyd. Moi chłopcy zostali okradzeni. Zagrali, jak mogli najlepiej, ciężko pracowali przez 90 minut na dobry wynik, a jeden fałszywy gwizdek sędziego wszystko popsuł. Wszyscy wokół mówią o fair play i szacunku. To słowo znajduje się nawet w logo FIFA. Dziś tego szacunku wobec reprezentacji Chorwacji zabrakło. Wszyscy na stadionie oraz dwa i pół miliarda ludzi przed telewizorami widziało, że żadnego karnego nie było. To był cyrk. Mimo wszystko wierzę, że możemy znaleźć się w 1/8 finału. Musimy tylko zapomnieć o tym, co się stało w Sao Paulo i znów wysoko unieść nasze głowy. Myślę, że gra, jaką zaprezentowaliśmy, daje powody do optymizmu".

Neymar (zdobywca dwóch goli dla Brazylii): "Bardzo się cieszymy z wysokiego w sumie zwycięstwa. Jestem też niezmiernie szczęśliwy, że zdobyłem dwa gole. Mimo żółtej kartki, którą ukarał mnie sędzia, starałem się grać normalnie, bez żadnej kalkulacji. Myślę, że każde inne założenie byłoby złe".

Marcelo (strzelec samobójczej bramki): "Koledzy mi pomogli, wsparli słowem, dodali otuchy, a trybuny skandowały moje nazwisko. Atmosfera była wspaniała, nie mogliśmy zawieść. Każdy mecz będziemy grać tak, jakby miał być naszym ostatnim w mistrzostwach".

Darijo Srna (kapitan Chorwacji): "Rzutu karnego nie było. Gdyby nie był to mecz gospodarzy, pewnie sędzia by nie gwizdnął. Jestem oburzony tym, co zrobił. Po Brazylii spodziewałem się czegoś lepszego. Na pewno reprezentację gospodarzy stać na więcej".

>>> Zobacz nasz serwis specjalny na mundial - Brazylia 2014 <<<

(ah)

sortuj
liczba komentarzy: 0
    Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!