Mistrzostwa Świata w piłce nożnej 2014
Section01 - menu
Section08, 09 - artykułowa

Brazylia 2014: Argentyna - Szwajcaria. Di Maria dał awans Argentynie [RELACJA]

polskieradio.pl
Paweł Słójkowski 02.07.2014

Argentyna pokonała Szwajcarię 1:0 i awansowała do 1/4 finału MŚ w Brazylii. Albicelestes męczyli się niemiłosiernie, ale gola w dogrywce zdobył Angel Di Maria.

<<< 20. DZIEŃ MUNDIALU NA ŻYWO >>>

W pierwszej połowie emocji było jak na lekarstwo. Grający wolno i do tego niedokładnie Argentyńczycy nie potrafili przebić się przez szczelny szwajcarski mur ustawiony 20 metrów przed bramką Diego Benaglio. Niemal zupełnie niewidoczny był Lionel Messi.

Bliżsi szczęścia byli szukający swoich szans w kontratakach Helweci. W 27. minucie po rzucie różnym przy linii końcowej przedarł się Xherdan Shaqiri, wycofał do Granita Xhaki, którego strzał instynktownie obronił nogą Sergio Romero.

Drugą okazję piłkarze trenera Ottmara Hitzfelda, który kilka godzin przed meczem dowiedział się o śmierci starszego brata, mieli w 39. minucie. Po zagraniu na wolne pole sam przed argentyńskim bramkarzem znalazł się Josip Drmic, ale próba przelobowania Romero w jego wykonaniu była wyjątkowo nieudolna.

Pierwsze minuty po przerwie również upłynęły pod znakiem chaosu na boisku. Pierwszą składną akcję "Albicelestes" strzałem wykończył Marcos Rojo, ale Benaglio nie dał się zaskoczył.

Od tego momentu uwidoczniła się przewaga Argentyńczyków, jednak szwajcarski bramkarz poradził sobie z główką Gonzalo Higuaina i kąśliwym strzałem Messiego, a druga z prób gwiazdora Barcelony była minimalnie niecelna. Były to nieliczne udane zagrania piłkarzy obu zespołów, którzy generalnie nie forsowali tempa i prześcigali się w nieporadności.

Szwajcarzy w drugiej połowie nie zagrozili przeciwnikowi. Wydaje się, że osiągnęli cel, jakim była dogrywka, ale wyglądali na bardziej zmęczonych niż zawodnicy z Ameryki Południowej.

W dodatkowym czasie gry pierwsza godna odnotowania sytuacja miała miejsce w 109. minucie gry, ale po uderzeniu Di Marii Benaglio po raz kolejny pokazał, że zna swój fach. Szwajcarski bramkarz był bezradny dwie minuty przed końcem dogrywki.

Gdy na połowie jego drużyny zrobiło się luźniej, Messi w swoim najlepszym stylu rozpędził się z piłką, minął trzech rywali i podał do Di Marii, który płaskim strzałem w długi róg zdobył gola.

Już po upływie 120 minut gry najlepszą okazją w meczu mieli Szwajcarzy. Po dośrodkowaniu Shaqiriego z bliska główkował Blerim Dzemaili, ale piłka trafiła w słupek. Zawodnik Napoli dostał przypadkiem drugą szansę, bo piłka jeszcze raz odbiła się od niego, gdy tracił równowagę, ale nieznacznie minęła cel.

Sędzia przedłużył dogrywkę o pięć minut. Przed szansą na wyrównanie stanął jeszcze Shaqiri, ale z rzutu wolnego z 17 m kopnął w mur. Końcówka była emocjonująca, ale nie wynagrodziła kibicom nudnych wcześniejszych dwóch godzin.

Wymęczona wygrana Argentyny w 1/8 finału:

Źródło: /Foto Olimpik/x-news

Powiedzieli po meczu:
Alejandro Sabella (trener Argentyny): "Kiedyś przeżyłem dogrywkę w meczu z Anglią jako piłkarz. Dziś doświadczyłem jej w roli trenera i muszę przyznać, że emocje są nieporównywalnie większe. W pierwszej połowie spotkanie było wyrównane, później dominowaliśmy wyraźnie. Szczęście jednak uśmiechnęło się do nas dopiero w końcówce dodatkowego czasu gry. Teraz najważniejszym zadaniem jest odpoczynek".
Ottmar Hitzfeld (trener Szwajcarii): "Mój zespół dał z siebie wszystko. W ciągu trzech ostatnich minut dogrywki przeżyłem, jakby w pigułce, moje całe trenerskie życie jeszcze raz. Takich emocji dostarcza tylko futbol. Myślę, że dziś Szwajcaria zapewniła sobie wiele sympatii na całym świecie. Z tego wszyscy możemy być dumni. Napięcie było niesamowite. Czas dla nas najpierw biegł bardzo powoli, a później strasznie szybko. Gdy siły opuszczają, możesz tylko walczyć sercem i tak dziś moi piłkarze robili. W 118. minucie musieliśmy wszyscy przełknąć gorzką pigułkę. Wygrał ten, kto miał więcej szczęścia. Argentyna była przez cały mecz lepszym zespołem, miała więcej okazji do zdobycia goli. Wracamy do domu z podniesionymi głowami. Mam nadzieję, że Szwajcaria, już z innym trenerem, w kolejnych mistrzostwach Europy czy świata będzie jeszcze wyżej".
Angel di Maria (zdobywca gola dla Argentyny): "Dostaliśmy drugie życie. Wiedzieliśmy, że to będzie trudny, wyrównany mecz. Zwycięstwo trzeba było wybiegać, wyszarpać i to staraliśmy się robić. Długo gra nam się nie układała, zmarnowaliśmy kilka okazji, ale wierzyliśmy, że przyjdzie ta jedna akcja. Zasłużyliśmy na wygraną. Tylko raz, po błędzie w pierwszej połowie, uratował nas bramkarz. Rywale dużo częściej byli w opałach".

1/8 finału: Argentyna - Szwajcaria 1:0 po dogrywce (0:0).

Bramka: 1:0 Angel Di Maria (118).

Żółta kartka - Argentyna: Marcos Rojo, Angel Di Maria, Ezequiel Garay. Szwajcaria: Granit Xhaka, Gelson Fernandes.

Sędzia: Jonas Eriksson (Szwecja). Widzów 63 255.

Argentyna: Sergio Romero - Pablo Zabaleta, Federico Fernandez, Ezequiel Garay, Marcos Rojo (105+1. Jose Basanta) - Fernando Gago (106. Lucas Biglia), Javier Mascherano, Angel Di Maria - Ezequiel Lavezzi (74. Rodrigo Palacio), Gonzalo Higuain, Lionel Messi.

Szwajcaria: Diego Benaglio - Stephan Lichtsteiner, Johan Djourou, Fabian Schaer, Ricardo Rodriguez - Gokhan Inler, Granit Xhaka (66. Gelson Fernandes), Xherdan Shaqiri, Valon Behrami, Admir Mehmedi (113. Blerim Dzemaili) - Josip Drmic (82. Haris Seferovic).

Paweł Słójkowski, PAP

RELACJA NA ŻYWO >>>

sortuj
liczba komentarzy: 0
    Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!