- Ten tekst jest punktem wyjścia dla pisania "Dziennika". Trzeba go czytać w kontekście "Dziennika", równolegle z nim - podkreślała Rita Gombrowicz znaczenie, jakie mają według niej te zebrane w "Kronosie" nieliterackie notatki. - Gombrowicz robił je dla siebie, on miał do nich klucz. Moja praca polegała na tym, by wyjaśnić te fragmenty, rozszyfrować je.
Redaktor "Kronosa", prof. Jerzy Jarzębski, proponował spojrzeć na wydawany właśnie prywatny dziennik pisarza w kontekście całej jego twórczości. - Gra z własną biografią była zwyczajem literackim Gombrowicza i on właściwie wciąż to robi - mówił. - "Kronos" to nagromadzenie faktów. Potem mamy "Wspomnienia polskie" i "Wędrówki po Argentynie", następnie "Dziennik" i utwory literackie, których bohaterem jest Witold Gombrowicz - opowiadał badacz o kolejnych stopniach "dozowania fikcyjności" autora "Pornografii".
Zapraszamy do wysłuchania relacji Katarzyny Hagmajer z konferencji prasowej zwołanej przez Wydawnictwo Literackie, które zapowiadało dziś publikację "Kronosa", tej – jak chcą niektórzy – najbardziej tajemniczej książki w historii polskiej literatury.
***
W "Wybieram Dwójkę" gościliśmy również Iwonę Smolkę, która opowiadała o książce Władysława Bartoszewskiego "Mój Pen Club". Jak informuje wydawca, jest to relacja świadka i ważnego uczestnika wydarzeń związanych z funkcjonowaniem polskiego oddziału PEN Clubu. Nieznane fakty, ciekawe anegdoty, nietuzinkowe postacie, to wszystko z perspektywy wieloletniego sekretarza, potem prezesa, a dziś prezesa honorowego PEN Clubu, Władysława Bartoszewskiego .
***
Rozmawialiśmy też z Piotrem Śliwińskim - autorem książki "Horror Poeticus - o polskiej poezji".
Audycję prowadziła Katarzyna Nowak.