Już po raz piąty we Wrocławiu, a po raz dziesiąty w ogóle, odbywa się Międzynarodowy Festiwal Kryminału. Najlepsi polscy i zagraniczni autorzy przyjadą do stolicy Dolnego Śląska. Podczas jubileuszowej edycji pojawi się amerykański pisarz Walter Mosley, który jest gościem honorowym rozpoczętego właśnie festiwalu. 12 października spotka się z czytelnikami i odbierze Honorową Nagrodę Wielkiego Kalibru, przyznawaną wybitnym twórcom gatunku. – Polska miała okazję zapoznać się z tym autorem już dwadzieścia jeden lat temu, ale niestety nie został on doceniony. Wydawnictwo Da Capo opublikowało jego dwie książki, w tamtym czasie jednak wszyscy rzucili się na wydawanie kryminałów. Książki miały brzydkie okładki i normalny człowiek w życiu by nie wziął do ręki czegoś takiego. Po kilku latach kupiłem na dworcu tę książkę, bo nie miałem co czytać, i szczęka mi opadła – tak o twórczości Waltera Mosleya mówił Marcin Świetlicki.
Przez dziesięć lat istnienia festiwal kształtuje i wpływa na polską literaturę gatunku. – Kilka lat temu na festiwal, który jeszcze odbywał się w Krakowie, przyjechała Aleksandra Marinina. Była to autorka, którą ktoś tam rozpoznawał, ale tak naprawdę nie była gwiazdą. My jesteśmy od tego, żeby pokazywać właściwe drogi. Jesteśmy już na tyle poważni i tak jesteśmy traktowani, aby wyznaczać nowe trendy – opowiadał Irek Grin, dyrektor Festiwalu Kryminału Wrocław 2013.
Oprócz tego w audycji gościliśmy Jarosława Klejnockiego, dyrektora Muzeum Literatury w Warszawie, które przygotowało wirtualną wystawę starych fotografii ze swoich zbiorów. "Fotomania" to okazja, żeby zobaczyć Witolda Gombrowicza jako dziecko lub Leopolda Staffa w stroju kąpielowym, tudzież Andrzeja Kuśniewicza w stroju Adama. Zapowiedzieliśmy także Międzynarodową konferencję "Wielokulturowość - kryzys ponowoczesnego społeczeństwa?", która odbędzie się w Krakowie.
Audycję przygotowała Katarzyna Nowak.
WŁ