Efektywny sport. Prawidłowe ustawienie ciała jest najważniejsze

Ostatnia aktualizacja: 18.07.2015 12:28
Runfitting i bikefitting to pojęcia określające ustawienie ciała sportowca. Jak dobrze wyglądać, biegając i jeżdżąc na rowerze, a jednocześnie jak trenować, by nasz wysiłek nie poszedł na marne?
Audio
  • Kuba Wolski i Mikołaj Pytel opowiadają o tym, jak uprawiać sport, by był on efektywny i sprawiał nam przyjemność (4. Bieg/Czwórka)
Agresywny rowerzysta ujęty przez policję
Agresywny rowerzysta ujęty przez policjęFoto: Glowimages/East News

Bieganie wydaje się najprostszą formą ruchu, wystarczy po prostu biec. - Jednak im więcej kilometrów będziemy pokonywać, tym częściej będzie się okazywało, że to nie takie proste. Na prawidłowe bieganie składa się wiele elementów technicznych, m.in. ekonomika ruchu - mówił Kuba Wolski. - Warto też pamiętać, by nie startować w zawodach zbyt często, bo to może się skończyć przeciążeniem organizmu.

Podobnie jest z jazdą na rowerze. Jak przekonuje Mikołaj Pytel wyregulowanie siodełka to za mało, by móc komfortowo jeździć częściej niż raz na dwa tygodnie. - Zanim wybierzemy rower warto u specjalisty ustawić idealne kąty i rozmiary dla naszego ciała. Kupujemy sprzęt, gdy poznamy parametry, jakie powinien posiadać - tłumaczył ekspert. Goście Czwórki opowiadali o najczęstszych błędach, popełnianych przez początkujących rowerzystów i biegaczy. W audycji dowiedzieliśmy się m.in., jakie przerzutki powinniśmy wybierać na danym podłożu, jak powinno się ustawiać stopy podczas biegów długodystansowych, czym jest tzw. "kolano biegacza" i jak jeszcze może skończyć się trening na niewłaściwie przygotowanym sprzęcie.

***

Tytuł audycji: 4 bieg

Prowadzi: Piotr Galus

Gość: Kuba Wolski (magazyn "Bieganie") Mikołaj Pytel (AirBike)

Data emisji: 18.07.2015

Godzina emisji: 12.00

kd/ag

Zobacz więcej na temat: Czwórka rower SPORT wakacje
Czytaj także

Bezpieczeństwo nad wodą. "Ratownik nie zawsze może ci pomóc"

Ostatnia aktualizacja: 06.07.2015 15:22
- W kąpieliskach morskich na jednego ratownika przypada nawet 300 osób, w jeziorach - do 500. Nie ma siły, by ludzie ci wyłapali każdą niebezpieczną sytuację - mówi Jerzy Burski, ratownik.
rozwiń zwiń