40 tygodni. Co robi artystka "w niewoli"?

- Kiedy lekarz powiedział mi, że muszę leżeć w domu i nie mogę pracować poczułam się jak w niewoli. Z tygodnia na tydzień przymusowe zwolnienie przedłużało się, a ja stanęłam na głowie, żeby znależć formę, która umożliwi mi wypowiedź artystyczną - opowiada Dorota Kozieradzka.

Dorota Kozieradzka studiowała na Wydziale Malarstwa w Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie w latach 2001–2007. W 2009 została laureatką Programu Stypendialnego Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego "Młoda Polska"

Foto: Czwórka

Dorota Kozieradzka Żyłam w kompletnej niepewności. Skoro nie mogłam patrzeć w przyszłość, postanowiłam spojrzeć wstecz. Sięgnęłam po laptopa z dyskiem zapełnionym archiwalnymi zdjęciami i tak wszystko się zaczęło

Tak powstały prace, które do 17 marca można oglądać na wystawie "40 tygodni" w warszawskiej Galerii Program. - Na bazie archiwalnych fotografii dokumentujących różne okresy mojego życia próbowałam stworzyć zupełnie nowe obrazy. Chciałam sprawdzić, jak działa ludzki mózg i struktura pamięci - wyjaśnia artystka. 

Dorota Kozieradzka opowiada też o tym, jak przebiegał proces zszywania wspomnień i jak to jest być artystą "długodystansowym".

***

Tytuł audycji: Stacja Kultura

Prowadzi: Kasia Dydo

Gość: Dorota Kozieradzka (artystka)

Data emisji: 15.03.2017

Godzina emisji: 10.15

kul/jsz