Szef NATO był pytany przez dziennikarzy, który przybyli na Konferencję Bezpieczeństwa w Monachium, jakie jest jego przesłanie dla Rosji. Jens Stoltenberg podkreślił, że Rosja do tej pory jako cel swoich ataków obierała umiarkowaną opozycję syryjską, a nie Państwo Islamskie. – Intensywne naloty Rosji na różne grupy opozycyjne w rzeczywistości zniweczyły wysiłki na rzecz wynegocjowania pokojowego rozwiązania – podkreślił.
Dodał przy tym, że cieszy go zawarcie w czwartek porozumienia w sprawie Syrii, ale powinno ono być w pełni wdrożone. Tego dnia USA, Rosja i kilkanaście innych państw przyjęło plan działania dla Syrii, zakładający dostarczenie pomocy humanitarnej i zaprzestanie działań bojowych, z wyjątkiem walk z Państwem Islamskim i frontem Al.-Nusra, związany z Al.-Kaidą.
„New York Times” podsumowując działania Kremla w Syrii stwierdził, że w rosyjskich nalotach, których celem były osiedla mieszkaniowe zginęło około 1,4 tysiąca osób. Dziennik zaznaczył, że prezydent Rosji zachowuje się dwulicowo – polecił dyplomatom udział w wypracowaniu porozumienia pokojowego dla Syrii, a jednocześnie podczas rozmów nasilił naloty na opozycję demokratyczną, co „storpedowało” te rozmowy.
Jens Stoltenberg o wschodniej flance
Podczas rozmowy z dziennikarzami przed rozpoczęciem konferencji w Monachium Stoltenberg powiedział, wczoraj w Brukseli ministrowie obrony państw NATO podjęli wiele ważnych decyzji, m.in. o zwiększeniu obecności wojskowej NATO na wschodniej flance Sojuszu. Pochwalił plany USA zwiększenia obecności wojskowej w Europie.
Podczas spotkania mowa była o kryzysie migracyjnym, jak podkreślił „największym kryzysie humanitarnym w Europie” od czasu II wojny światowej. W związku z tym NATO pośle grupę w obszar Morza Egejskiego, zwiększy monitoring granicy turecko-syryjskiej. Te działania mają pomóc Grecji, Turcji, Unii Europejskiej. Szef NATO podkreśłił także, że trzeba skoncentrować wysiłki na walce z Państwem Islamskim.
Jens Stoltenberg powiedział, że tematem rozmów w Monachium będzie sytuacja na Ukrainie, Sojusz skupia się na wysiłkach o pełne wdrożenie mińskich porozumień. Chodzi o respektowanie rozejmu, wycofanie ciężkiej broni i umożliwienie międzynarodowego monitoringu na całym obszarze. Dodał, ze Ukraina powinna odzyskać pełną kontrolę nad swymi granicami – także tymi z Rosją.
Szef NATO zapytany o decyzję o wzmocnieniu obecności NATO na wschodniej flance powiedział, że to decyzja podjęta przez 28 członków Sojuszu. Zaznaczył, że to odpowiedź na styl zachowania Rosji w przeciągu ostatnich lat. - To bardziej asertywna Rosja, która bardzo mocno inwestuje w obronność, prowadzi nagłe świczenia i używa siły militarnej, by zmienić granice w Europie – mówił. Dodał, że NATO właśnie na to odpowiada i czyni to sposób proporcjonalny i defensywny, w pełnej zgodzie z porozumieniami międzynarodowymi.
52. Monachijska Konferencja Bezpieczeństwa (MSC) zaczęła się w piątek i potrwa trzy dni.
PolskieRadio.pl/NATO/PAP/IAR/agkm
Wystąpienie szefa NATO po przybyciu na konferencję w Monachium