Mistrzostwa Świata w piłce nożnej 2014
Section01 - menu
Section08, 09 - artykułowa

Brazylia 2014: USA - Niemcy. USA w 1/8 finału mimo porażki [RELACJA]

polskieradio.pl
Paweł Słójkowski 26.06.2014
Niemcy cieszą się po strzelonej bramce w meczu z USA
Niemcy cieszą się po strzelonej bramce w meczu z USA, foto: PAP/EPA/THOMAS EISENHUTH

Zespół USA przegrał z Niemcami 0:1 w meczu z Niemcami, ale awansował do 1/8 finału mistrzostw świata w Brazylii.

>>> 15. DZIEŃ MUNDIALU NA ŻYWO <<<

Kibice i dziennikarze zajmujący się futbolem snuli przed spotkaniem USA z Niemcami teorie spiskowe: czy oba zespoły umówią się na remis, dzięki któremu awansowałyby z grupy G do 1/8 finału piłkarskich mistrzostw świata. Przy podziale punktów żadna z ekip nie musiałaby oglądać się na wynik drugiego spotkania pomiędzy Portugalią i Ghaną.

W rozwianiu tych wątpliwości co do sportowej postawy Niemiec i USA nie pomaga fakt, że selekcjonerem Amerykanów jest... Niemiec Juergen Klinsmann.

Początek spotkania zdawał się zaprzeczać przypuszczeniom o grę niezgodną z duchem fair play. Już w pierwszych 10 minutach zespół z Europy przeprowadził kilka groźnych akcji. W ósmej minucie, po dośrodkowaniu Lukasa Podolskiego (po raz pierwszy w wyjściowym składzie), o centymetry minął się z piłką Thomas Mueller.

Chwilę później na prawej stronie pola karnego znalazł się Benedikt Hoewedes, ale jego strzał został zablokowany przez obrońców.

Od tego momentu Amerykanie zaczęli grać pewniej i nie pozwalali rywalom na groźne ataki. Sami jednak w ofensywie byli bezsilni. Obiecujące akcje kończyły się prostymi błędami technicznymi, na przykład przy przyjęciu piłki.

Zawodników tłumaczą jednak w pewnym stopniu panujące tego dnia warunki atmosferyczne - na długo przed pierwszym gwizdkiem sędziego w Recife zaczął padać ulewny deszcz, który utrzymywał się niemal przez cały czas trwania meczu. Temperatura sięgała 27 stopni Celsjusza, więc zrobiło się parno. Wilgotność powietrza szacowano na 80 procent.

Do przerwy gole nie padły, ale po zmianie stron zrobiło się ciekawiej. W 55. minucie główkował w stronę amerykańskiej bramki Hoewedes, ale dobrze interweniował Tim Howard. Jednak piłka trafiła pod nogi znajdującego się przed linią pola karnego Thomasa Muellera, który chytrym strzałem koło lewego słupka pokonał amerykańskiego bramkarza.

To czwarta bramka napastnika Bayernu Monachium w turnieju. Dzięki temu zrównał się na prowadzeniu w klasyfikacji strzelców z Brazylijczykiem Neymarem oraz Argentyńczykiem Lionelem Messim.

Chwilę po tym golu w drugim meczu zrobiło się 1:1, co oznaczało, że Ghana była o jedną bramkę od zepchnięcia Stanów Zjednoczonych na trzecie miejsce. Nie zmotywowało to jednak Amerykanów, którzy skupiali się przede wszystkim na rozbijaniu ataków rywali.

Niemcy dominowali, ale w końcówce dwie dogodne okazje do wyrównania mieli reprezentanci USA. Najpierw strzał rezerwowego Alejandro Bedoi zablokowali obrońcy, a chwilę potem z najbliższej odległości główkował Clint Dempsey, ale posłał piłkę tuż obok spojenia słupka z poprzeczką.

Spotkanie zakończyło się wynikiem 1:0 dla Niemców, którzy awansowali z pierwszego miejsca w grupie G.

Amerykanie, pomimo porażki, również zagrają w 1/8 finału. Obie ekipy poznają rywali po wieczornych meczach grupy H.

Miał być remis, a zakończyło się wygraną Niemców:

Źródło: /Foto Olimpik/x-news

USA - Niemcy 0:1 (0:0)

Bramka: 0:1 Thomas Mueller (55).

Żółta kartka - USA: Omar Gonzalez, Kyle Beckerman. Niemcy: Benedikt Hoewedes.

Sędzia: Rawszan Irmatow (Uzbekistan). Widzów 41 876.

USA: Tim Howard - Fabian Johnson, Omar Gonzalez, Matt Besler, DaMarcus Beasley - Graham Zusi (84. DeAndre Yedlin), Kyle Beckerman, Michael Bradley, Jermaine Jones, Brad Davis (59. Alejandro Bedoya) - Clint Dempsey.

Niemcy: Manuel Neuer - Jerome Boateng, Per Mertesacker, Mats Hummels, Benedikt Hoewedes - Mesut Oezil (89. Andre Schuerrle), Bastian Schweinsteiger (76. Mario Goetze), Philipp Lahm, Toni Kroos, Lukas Podolski (46. Miroslav Klose) - Thomas Mueller.

Paweł Słójkowski, polskieradio.pl, PAP, IAR, Twitter

sortuj
liczba komentarzy: 0
    Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!