Mistrzostwa Świata w piłce nożnej 2014
Section01 - menu
Section08, 09 - artykułowa

Brazylia 2014: Rodriguez bliski powtórzenia wyczynu Muellera i Sarosiego

PAP
Marcin Nowak 29.06.2014

Kolumbijczyk James Rodriguez wyrasta na gwiazdę mistrzostw świata 2014. Strzelał gole w czterech kolejnych meczach.

>>> 18. DZIEŃ MUNDIALU NA ŻYWO <<<

Jeśli trafi do siatki w ćwierćfinale z Brazylią, wyrówna osiągnięcie Gerda Muellera i Gyorgy Sarosiego. Rekordzistą jest słynny Just Fontaine.

Prawie 23-letni Rodriguez (ur. 12 lipca 1991 roku) błyszczy na brazylijskich boiskach. Wpisuje się na listę strzelców w każdym mundialowym spotkaniu, w tym dwukrotnie w 1/8 finału przeciwko Urugwajowi (2:0). Po raz pierwszy w historii MŚ Kolumbia awansowała do ćwierćfinału - w piątek zagra z gospodarzami w Fortalezie.

Wcześniej pomocnik Monaco zdobywał bramki w spotkaniach fazy grupowej z Grecją (3:0), Wybrzeżem Kości Słoniowej (2:1) i Japonią (4:1). Z pięcioma trafieniami na koncie jest liderem najskuteczniejszych, a poza tym dołączył do ośmiu zawodników, którzy strzelali goli w czterech kolejnych meczach mistrzostw globu.

Na tej liście są tacy piłkarze, jak Argentyńczyk Guillermo Stabile (1930 rok, 8 bramek), Brazylijczyk Leonidas (1934-1938, 8), Urugwajczyk Alcides Ghiggia (1950, 4), Austriak Erich Probst (1954, 6), Węgrzy Sandor Kocsis (1954, 11) i Ferenc Bene (1966, 4), Peruwiańczyk Teofilo Cubillas (1970, 5) i Włoch Christian Vieri (1998, 4).

Jeśli Rodriguez pokona również bramkarza "Canarinhos", awansuje na drugie miejsce w klasyfikacji wszech czasów, które dzielą Niemiec Mueller i Węgier Sarosi. Oni strzelali w pięciu występach z rzędu, odpowiednio w 1970 (10 trafień) i latach 1934-1938 (6).

Liderem jest 80-letni dziś Francuz Fontaine, który podczas mundialu w 1958 roku uzyskał 13 goli w sześciu kolejnych spotkaniach i został królem strzelców. "Trójkolorowi" zakończyli turniej na trzecim miejscu.

Brazylia 2014: Kolumbia - Urugwaj. Zabrakło Suareza, show dał Rodriguez [RELACJA]

My name is Rodriguez. James Rodriguez. Kolumbia w ćwierćfinale mistrzostw świata

/Foto Olimpik/x-news

man

sortuj
liczba komentarzy: 0
    Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!