>>> 22. DZIEŃ MUNDIALU<<<
Podejrzany jest też  były zawodnik i selekcjoner "Canarinhos" Dunga.
O zaangażowaniu  FIFA w nielegalny proceder poinformował pochodzący z Algierii Mohamoud  Lamine Fofana, zatrzymany w środę w Rio de Janeiro szef szajki  odpowiedzialnej za sprzedaż nielegalnie pozyskanych biletów.
Jak  twierdzi, to właśnie od działacza FIFA pochodzi część wejściówek, które  znalazła policja. Przestępca zaproponował, że wyjawi dane tej osoby,  jeśli zostanie wypuszczony na wolność.
Według informacji  brazylijskich mediów, niektóre bilety pochodzą od byłych reprezentantów  kraju. Dunga, mistrz świata z 1994 i trener Brazylii w latach 2006-2010,  zostanie wezwany przez policję na przesłuchanie, ponieważ odkryto jego  powiązania z Fofaną. Portal uol.com.br opublikował zdjęcie, na którym  obaj mężczyźni siedzą obok siebie w samolocie.
- Dunga często  spotykał się z Fofaną prywatnie, przy różnych okazjach. Na razie nie ma  żadnych dowodów, które obciążałyby byłego selekcjonera reprezentacji,  ale zostanie poproszony o wyjaśnienia - powiedział Fabio Barucke,  koordynator operacji "Jules Rimet", w ramach której zatrzymano w środę  11 osób. Nazwa operacji pochodzi od imienia i nazwiska trzeciego w  historii prezydenta FIFA.
Dunga przyznał, że zna Fofanę, ale zaprzeczył, jakoby brał udział w procederze. - Owszem,  znam go, nawet jadłem z nim obiad w ostatnich dniach. Jest znany w  świecie futbolu, kiedyś z jego inicjatywy grałem mecz w Czeczenii. Nic  więcej o nim nie wiem - powiedział były kapitan "Canarinhos", który w  1994 roku wywalczył mistrzostwo świata.
Zgodnie z informacjami  policji, Fofana zeznał, że powiązana z FIFA osoba jest zakwaterowana w  hotelu Copacabana Palace - tym samym, w którym w trakcie mundialu  mieszka prezydent tej organizacji Joseph Blatter.
Brazylijskie  media wyliczają też inne podejrzane powiązania. Algierczyk mieszkał w  ostatnich dniach w luksusowym apartamencie, którego właścicielem jest  inny były piłkarz reprezentacji Brazylii Junior Baiano. Policja na razie  nie ma dowodów, by podejrzewać 44-letniego mężczyznę.
Do  złożenia wyjaśnień wezwano za to Assisa Moreirę - rodzonego brata  Ronaldinho. Został on przyłapany na rozmowie telefonicznej z Fofaną,  której tematem były wejściówki na mecze.
 
man