Section01 - menu
Section08, 09 - artykułowa

MŚ siatkarzy: Francja - Iran. "Trójkolorowi" w półfinale z Brazylią

PAP
Marcin Nowak 18.09.2014
Radość Francuzów w meczu z Iranem w grupie G mistrzostw świata siatkarzy w Katowicach
Radość Francuzów w meczu z Iranem w grupie G mistrzostw świata siatkarzy w Katowicach, foto: PAP/Andrzej Grygiel

Francja pokonała w Katowicach Iran 3:2 w ostatnim meczu grupy G trzeciej rundy rozgrywanych w Polsce mistrzostw świata siatkarzy i awansowała do półfinału.

20. dzień mistrzostw świata na żywo

Wcześniej awansu pewni byli grający w tej samej grupie Niemcy, którzy w półfinale zmierzą się z Polską.

MŚ siatkarzy: Polska - Rosja [RELACJA] >>>

Już po wygraniu pierwszego seta "Trójkolorowi" byli pewni awansu z pierwszego miejsca. Ich rywalami w półfinale będzie druga drużyna grupy H - Brazylia. W drugim półfinale Polska spotka się z Niemcami.

Oba zespoły spotkały się po raz drugi w turnieju. W pierwszej rundzie 3:1 wygrali Francuzi, którzy w czwartek potrzebowali zwycięstwa w jednym secie, by zapewnić sobie grę w strefie medalowej. W zupełnie innej sytuacji byli rywale, którym po środowej porażce 0:3 z Niemcami nawet nie każde zwycięstwo do zera dawało awans.

Irańskich kibiców to nie zraziło. Pojawili się w Spodku z flagami, podobnie jak grupka sympatyków "Trójkolorowych". Już po 26 minutach radośnie podskakiwali ci drudzy. Bo Francuzi - przy dużym oporze rywali - zdołali zrealizować swój plan. Wygrali seta do 20 i znaleźli się w gronie czterech najlepszych zespołów świata.

Potem obaj trenerzy pozwolił zagrać rezerwowym. Atmosfera w hali była już luźniejsza. Widzowie mogli się pobawić w naśladowanie sędziego, tudzież nasłuchiwać wieści z Łodzi, gdzie równolegle Polska grała z Rosją. W drugim secie też lepsi byli siatkarze Laurenta Tillie, chociaż w końcówce rywale byli blisko wyrównania stanu rywalizacji.

W trakcie długiej przerwy powody do radości miała polska część widowni, po zapewnieniu sobie przez biało-czerwonych awansu do półfinału.

Zawodnicy obu drużyn w trzeciej części zaprezentowali dość chaotyczną grę, pełną niedokładności, błędów, nieporozumień. Prowadzenie się zmieniało (8:5, 10:13, 20:22), tym razem górą była drużyna Slobodana Kovaca. A że po zmianie stron Irańczycy bardzo dobrze bronili, zastój zespołu francuskiego trwał, doszło do tie-breaka. W nim "Trójkolorowi" nie dali szans przeciwnikom wygrywając do dziewięciu. Po ostatniej akcji cała francuska drużyna zatańczyła na boisku.

Francja - Iran 3:2 (25:20, 25:23, 22:25, 19:25, 15:9)

Francja: Benjamin Toniutti, Antonin Rouzier, Kevin Tillie, Earvin Ngapeth, Kevin Le Roux, Nicolas Le Goff - Jenia Grebennikov (libero) oraz Joann Jaumel, Mory Sidibe, Samuele Tuia, Nicolas Marechal, Franck Lafitte.

Iran: Mir Saed Marouflakrani, Farhad Ghaemi, Seyed Mohammad Mousavi Eraghi, Amir Ghafour, Mojtaba Mirzajanpour, Armin Tashakori - Farhad Zarif Ahangaran (libero) oraz Mehdi Mahdavi, Shahram Mahmoudi, Pourya Fayazi Damnabi, Milad Ebadipour Ghara, Adel Gholami.

 

man

sortuj
liczba komentarzy: 0
    Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!