Kultura

Kongres Kultury: Czy sztuka zmienia społeczeństwo?

Ostatnia aktualizacja: 08.09.2011 23:27
Myśliciele i cukiernicy, kompozytorzy i filozofowie, wszyscy badają wspólnie we Wrocławiu czy sztuka ma dla nas wymierny społeczny skutek?
Audio

To widać już od samego początku Europejskiego Kongresu Kultury. Sztukę bardzo sprawie wymieszano z życiem codziennym miasta. Prosty przykład: jedna z dziesiątek inicjatyw mieszkańców, która została włączona do programu kongresu to projekt "Osłodź sobie kulturę". Miejscy cukiernicy pieką ciastka, które pakują w papier zapisany artystycznymi manifestami i nazwiskami filozofów, którzy piszą o tym jak sztuka może zmieniać życie społeczne.

Ruszył także projekt, który być może odczaruje niewesołą historię związaną z Wrocławiem. Willa rodziny Dzieduszyckich to miejsce teraz wymarłe, które do niedawna było jednym z najważniejszych punktów na kulturalnej mapie Wrocławia. Mieszkał tam jeden z mecenasów kultury i jak się później okazało także wieloletni, tajny współpracownik Służby Bezpieczeństwa - hrabia Dzieduszycki. W ramach projektu "House of Change" willę na cztery dni przejmują artyści, bo jak sami mówią "nadszedł czas konfrontacji z duchami przeszłości".

To projekt zaskakujący i dobrze wpisujący sie w ideę kongresu, gdzie artyści, filozofowie i muzycy spotkali się by sprawdzić czy współczesna sztuka ma jakikolwiek widoczny społeczny skutek? Właściwie równolegle do małych inicjatyw odbywają się także wydarzenia, w których udział biorą Brian Eno, Mirosław Bałka, Johnny Greenwood czy Krzysztof Penderecki. Na antenie Polskiego Radia gościł dobry duch kongresu - profesor Zygmunt Bauman. Profesor w czwartek odczyta na kongresie swój wykład. Posłuchaj co mówił w "Klubie Trójki".

www.narodoweczytanie.polskieradio.pl
Cichociemni