Historia

"Czerwone maki" opowiadające o Monte Cassino już w kinach. "To pouczający pod każdym względem film"

Ostatnia aktualizacja: 05.04.2024 05:40
- W filmie "Czerwone maki" pokazany został odwieczny polski dylemat: "bić się czy nie bić" - mówił Krzysztof Łukaszewicz, reżyser pierwszego polskiego filmu fabularnego poświęconego bitwie o Monte Cassino. 4 kwietnia br. odbyła się oficjalna premiera filmu, dziś "Czerwone maki" trafiły na ekrany kin.
Fotos z filmu Czerwone maki w reż. Krzysztofa Łukaszewicza
Fotos z filmu "Czerwone maki" w reż. Krzysztofa ŁukaszewiczaFoto: Mat. prasowe

Posłuchaj
00:11 12903995_2.mp3 Krzysztof Łukaszewicz: W filmie "Czerwone maki" pokazany został odwieczny polski dylemat: "bić się czy nie bić" (IAR, 3.04.2024)

 

"Czerwone maki" powstały z okazji 80. rocznicy zdobycia przez żołnierzy 2 Korpusu Polskiego doskonale ufortyfikowanego i zaciekle bronionego przez Niemców Monte Cassino i znajdującego się tam opactwa benedyktynów. To wydarzenie otworzyło Aliantom drogę na Rzym.

"Niezwykle ważny film dla młodego pokolenia"

4 kwietnia br. w warszawskim Multikinie Złote Tarasy odbyła się uroczysta premiera superprodukcji. Obecni byli na niej twórcy filmu i aktorzy, którzy w nim zagrali. Premierę swą obecnością uświetnili kombatanci oraz córka generała Władysława Andersa, Ambasador Rzeczypospolitej we Włoszech, Anna Maria Anders.

Nicolas Przygoda, grający główną rolę Jędrka Zahorskiego - młodego, zakochanego, zbuntowanego chłopaka, który nie chciał walczyć - powiedział w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową, że "Czerwone maki" to niezwykle ważny film, szczególnie dla młodego pokolenia.

- Nie jestem żołnierzem i moja postać nie chciała brać udziału w wojnie. Uważam, że wiele młodych osób utożsami się z tym, oglądając film. To uzupełnienie części historii Polaków, która została zapomniana - mówił aktor. - Ważne jest, że to jest pierwszy polski film o bitwie pod Monte Cassino.


Posłuchaj
00:24 12906651_2.mp3 Nicolas Przygoda: Moja postać nie chciała brać udziału w wojnie. Uważam, że wiele młodych osób utożsami się z tym, oglądając film (IAR, 4.04.2024)

 

"Oblicze wojny bez romantyzmu"

W rolę brata Jędrka Zahorskiego - rotmistrza Stanisława Zahorskiego - wcielił się Szymon Warszawski. Aktor, który gra dowódcę czołgu, podkreśla, że wielką siłą tego filmu jest oddanie realiów wojny i walki.

- To była wyjątkowa przygoda: wszędzie był a scenografia, czołgi rzeczywiście jeździły, naprawdę strzelały, karabiny strzelały, bunkry wybuchały. Jednak my kręciliśmy film, ale [można] wyobrazić sobie, że oni w tych czołgach, w tym słońcu siedzieli, strzelali - jestem pełen podziwu dla tych ludzi - mówił aktor w rozmowie z IAR.


Posłuchaj
00:25 12906651_1.mp3 Szymon Warszawski: Jestem pełen podziwu dla tych ludzi (IAR, 4.04.2024)

 

W rolę redaktora - inspirowaną postacią Melchiora Wańkowicza - wcielił się Leszek Lichota. Aktor ocenił, że film "Czerwone maki" może być odbierany na dwa sposoby: jako wstrząsający obraz, który pokazuje oblicze wojny bez romantyzmu, pełen krwi, łez, krzyków i nieustannego ryzyka.

- Z drugiej strony będzie oceniany pod względem historycznym w kwestii oceny bitwy o Monte Cassino. Tu, tak jak przy Powstaniu Warszawskim, jesteśmy podzieleni, czy to przelanie krwi przez żołnierzy miało sens - mówił Leszek Lichota.


Posłuchaj
00:24 12906651_3.mp3 Leszek Lichota: To wstrząsający obraz, który pokazuje wojnę bez żadnego romantyzmu (IAR, 4.04.2024)

 

Rola kobiet na wojnie

Jedną z niewielu kobiet na ekranie jest Magdalena Żak - filmowa Pola - sanitariuszka, która z narażeniem życia stara się pomagać rannym w walce żołnierzom. Aktorka swoją rolę dedykuje wszystkim kobietom, które były na froncie.

- Uważam, że rola kobiet jest bardzo pomijana i ludzie nie zdają sobie sprawy, jak ważne zadania pełniły kobiety na polu bitwy. Były sanitariuszkami, pełniły funkcje administracyjne naprawiały pojazdy i jeździły nimi. Postawiłam sobie za cel, żeby upamiętnić wszystkie kobiety, żeby ludzie zdawali sobie sprawę, że żołnierze walczyli, ale kobiety były przy nich, ratowały ich życia i poświęcały swoje życia - zaznaczyła aktorka.


Posłuchaj
00:28 12906651_4.mp3 Magdalena Żak: Rola kobiet jest bardzo pomijana i ludzie nie zdają sobie sprawy, jak ważne zadania pełniły kobiety na polu bitwy (IAR, 4.04.2024)

 

"Upamiętniajmy nasze wspaniałe zwycięstwo"

W rolę generała Władysława Andersa dowodzącego 2 Korpusem Polskim wcielił się Michał Żurawski. W czasie przedpremierowego pokazu filmu dla dziennikarzy 3 kwietnia br. aktor mówił, że na ekranie zobaczymy poważnego, obciążonego olbrzymią odpowiedzialnością, "bardzo skupionego i zestresowanego" oficera.

- Facet dostał 10 minut na podjęcie decyzji, od której zależy los całego 2 Korpusu, więc jeśli był choć trochę empatyczny, tak to sobie wyobrażam, to rozpoczęcie bezsensownego ataku na Monte Cassino musiało być dla niego tragedią. [...] Fajne w tym zawodzie jest to, że dostaje się pomnik i trzeba z niego zrobić człowieka - mówił w rozmowie z IAR aktor.


Posłuchaj
00:25 12903995_1.mp3 Michał Żurawski: Dla gen. Andersa rozpoczęcie bezsensownego ataku na Monte Cassino musiało być tragedią (IAR, 3.03.2024)

 

Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Lech Parell podkreślał, że film "Czerwone maki" pomoże zachować pamięć o bohaterstwie żołnierzy 2 Korpusu Polskiego.

- Film jest wzruszający, poruszający, pouczający pod każdym względem. Ta bitwa była jedną z największych bitew II wojny światowej. Jak wiemy przed nami o Monte Cassino bili się także inni, dopiero nasz atak przyniósł sukces. To my Polacy zatknęliśmy biało-czerwoną flagę na ruinach klasztoru Monte Cassino. Wykazaliśmy się odwagą, męstwem, determinacją, upamiętniajmy więc tę bitwę, nasze wspaniałe zwycięstwo - mówił Szef UdSKiOR.


Posłuchaj
00:25 12903995_3.mp3 Lech Parell: Film "Czerwone maki" jest wzruszający, poruszający, pouczający pod każdym względem (IAR, 3.03.2024)

 

Produkcja "Czerwone maki" została włączona w uroczyste obchody 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino organizowane w Polsce i Republice Włoskiej przez Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.

***

Bitwę pod Monte Cassino określa się mianem najkrwawszego starcia II wojny światowej na Zachodzie. Połączone siły aliantów próbowały zdobyć niemieckie umocnienia od stycznia 1944 roku. Dopiero czwarta próba, podjęta w maju tego roku z udziałem polskich żołnierzy przyniosła sukces. Starania okupione zostały jednak ogromnymi stratami.

Wzgórze i znajdujący na jego szczycie klasztor zostały zdobyte 18 maja 1944 roku - tego dnia rankiem, żołnierze 12 Pułku Ułanów Podolskich zatknęli na szczycie zaciekle bronionej przez Niemców góry biało-czerwony proporzec. W walkach o Monte Cassino zginęło 923 polskich żołnierzy, rannych zostało 2931, a 94 uznano za zaginionych. Łącznie walki w rejonie Monte Cassino kosztowały życie około 55 tys. alianckich żołnierzy.

IAR/th


Czytaj także

Monte Cassino – najbardziej zacięta bitwa II wojny światowej na Zachodzie

Ostatnia aktualizacja: 18.05.2021 06:00
- 18 maja to moment rozpoczęcia natarcia. Moment, którego nie można zapomnieć. Wieczorem, góry przed nami się zapaliły. Przygotowanie artyleryjskie - jak okiem sięgnąć jedna wielka łuna ognia - wspominał żołnierz II Korpusu, uczestnik bitwy pod Monte Cassino.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Gwidon Borucki. On pierwszy zaśpiewał "Czerwone maki na Monte Cassino"

Ostatnia aktualizacja: 02.09.2023 05:50
- Płacz był okropny, jak to śpiewałem, bo słuchali tego żołnierze, którzy przeżyli. To jest dla mnie do dzisiaj niezmiernie wzruszające - wspominał Gwidon Borucki w 1982 roku. 2 września przypada 111. rocznica urodzin artysty.
rozwiń zwiń
Czytaj także

80 lat temu rozpoczęła się bitwa o Monte Cassino

Ostatnia aktualizacja: 17.01.2024 05:58
Pierwsze uderzenie alianckie na Monte Cassino, prowadzone przez oddziały brytyjskie, amerykańskie i francuskie, miało miejsce 17 stycznia 1944 roku. W tej najbardziej zaciętej bitwie II wojny światowej na Zachodzie walczyli również Polacy - żołnierze II Korpusu Polskiego generała Andersa.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Czerwone maki" w kinach. Wszystko, co musisz wiedzieć o bitwie o Monte Cassino

Ostatnia aktualizacja: 05.04.2024 06:00
Film "Czerwone maki" w reżyserii Krzysztofa Łukaszewicza przedstawia historię zdobycia przez polskich żołnierzy 2 Korpusu pod dowództwem gen. Władysława Andersa (w tej roli Michał Żurawski) bronionego zaciekle przez Niemców masywu Monte Cassino. Na ekranie widzimy jednak tylko finał blisko półrocznej kampanii, która przeszła do historii jako najkrwawsza w II wojnie światowej na Zachodzie. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Czerwone maki". Kto jest kim w najnowszej produkcji o Monte Cassino?

Ostatnia aktualizacja: 05.04.2024 06:45
5 kwietnia br. na ekrany kin weszły "Czerwone maki" w reżyserii Krzysztofa Łukaszewicza. Jest to pierwszy polski film fabularny poświęcony bitwie o Monte Cassino. Choć akcja superprodukcji skupiona jest na poczynaniach postaci fikcyjnych, na ekranie ich historia nierozerwalnie łączy się z losami prawdziwych bohaterów, którzy wzięli udział w tej jednej z najkrwawszych bitew II wojny światowej.
rozwiń zwiń