X
Szanowny Użytkowniku
25 maja 2018 roku zaczęło obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Zachęcamy do zapoznania się z informacjami dotyczącymi przetwarzania danych osobowych w Portalu PolskieRadio.pl
1.Administratorem Danych jest Polskie Radio S.A. z siedzibą w Warszawie, al. Niepodległości 77/85, 00-977 Warszawa.
2.W sprawach związanych z Pani/a danymi należy kontaktować się z Inspektorem Ochrony Danych, e-mail: iod@polskieradio.pl, tel. 22 645 34 03.
3.Dane osobowe będą przetwarzane w celach marketingowych na podstawie zgody.
4.Dane osobowe mogą być udostępniane wyłącznie w celu prawidłowej realizacji usług określonych w polityce prywatności.
5.Dane osobowe nie będą przekazywane poza Europejski Obszar Gospodarczy lub do organizacji międzynarodowej.
6.Dane osobowe będą przechowywane przez okres 5 lat od dezaktywacji konta, zgodnie z przepisami prawa.
7.Ma Pan/i prawo dostępu do swoich danych osobowych, ich poprawiania, przeniesienia, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania.
8.Ma Pan/i prawo do wniesienia sprzeciwu wobec dalszego przetwarzania, a w przypadku wyrażenia zgody na przetwarzanie danych osobowych do jej wycofania. Skorzystanie z prawa do cofnięcia zgody nie ma wpływu na przetwarzanie, które miało miejsce do momentu wycofania zgody.
9.Przysługuje Pani/u prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.
10.Polskie Radio S.A. informuje, że w trakcie przetwarzania danych osobowych nie są podejmowane zautomatyzowane decyzje oraz nie jest stosowane profilowanie.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz na stronach dane osobowe oraz polityka prywatności
Rozumiem
Muzyka

Wszczęto śledztwo w sprawie zabójstwa B.B. Kinga

Ostatnia aktualizacja: 26.05.2015 09:59
- Sądzę, że mój ojciec został otruty - napisały dwie córki B.B. Kinga, amerykańskiego wokalisty, gitarzysty i kompozytora. W swoich oświadczeniach stawiają zarzuty menadżerowi ojca. - Nieznane substancje były mu aplikowane, żeby doprowadzić do jego przedwczesnej śmierci - napisały.
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneFoto: morguefile.com

89-letni król bluesa zmarł 14 maja w Las Vegas.

Od lat chorował na cukrzycę. W kwietniu na kilka dni trafił do szpitala z powodu odwodnienia organizmu związanego z tą chorobą.

B.B. King
bbking 1200.jpg
"Król bluesa" miał 89 lat

Dwie córki artysty - Karen Williams i Patty King - uważają, że ich ojciec został otruty przez swego menadżera Laverne Toneya i jego asystenta. Zażądały wszczęcia oficjalnego śledztwa w tej sprawie. Laverne Toney odrzuca oskarżenia i mówi, że córki gitarzysty "od początku formułują takie zarzuty" wobec niego.

W poniedziałek wieczorem czasu lokalnego biuro koronera hrabstwa Clark, w którym położone jest Las Vegas, poinformowało, że ciało legendy bluesa zostało poddane autopsji. Według lokalnych mediów uroczystości pogrzebowe zostały przełożone ze względu na oczekiwanie wyników sekcji zwłok.

Po niezliczonych występach w latach 40. i 50. w barach i podrzędnych lokalach dla czarnoskórych kariera B.B. Kinga nabrała tempa w latach 60. wraz z pierwszym wielkim przebojem "The Thrill Is Gone". Zasłynął tym, że wyprowadził bluesa z knajpek dla Afroamerykanów wprost do muzycznego mainstreamu, inspirując całe pokolenie gitarzystów rockowych i bluesowych, od Erica Claptona po Stevie'ego Ray Vaughana.

W 2003 roku magazyn muzyczny "Rolling Stone" umieścił go na trzecim miejscu 100 najlepszych gitarzystów wszech czasów, za Jimim Hendriksem i Duane'em Allmanem.

W swojej karierze B.B. King występował ponad 10 tysięcy razy, nagrał około stu albumów, zdobył 15 nagród Grammy, a 30 razy był nominowany.

PAP/asop

Zobacz więcej na temat: MUZYKA USA
Czytaj także

Wybitny amerykański gitarzysta B.B. King nie żyje. "Król bluesa" miał 89 lat

Ostatnia aktualizacja: 15.05.2015 11:53
Amerykański wokalista, gitarzysta i kompozytor zmarł w Las Vegas - poinformowała w piątek agencja Associated Press, powołując się na prawnika "króla bluesa".
rozwiń zwiń