"Everlong" – piosenkę poświęconą swojej nowej miłości życia Dave Grohl napisał na Gwiazdkę 1996 roku na podstawie gitarowego riffu, który nosił w pamięci. Po akustycznej solowej wersji wykonanej przez Grohla w programie Howarda Sterna zespół Foo Fighters zaczął grać utwór w ten właśnie sposób.
Przełomowym nagraniem w karierze Foo Fighters okazał się czwarty singiel z debiutanckiego albumu zatytułowany "Big Me", grany już nie tylko przez alternatywne, ale i komercyjne rozgłośnie radiowe. Wideoklip będący parodią reklamy miętowych pastylek spowodował, że zespół obrzucany notorycznie nimi przez fanów na koncertach na dłuższy czas zrezygnował z grania piosenki na żywo.
- Od pewnego momentu powszechne stało się coś takiego, że było nie na miejscu napisać przebój, czy chwytliwą piosenkę rockową. Nagle undergroundowe zespołu z lat 90. stały się szalenie popularne - opowiada Dave Grohl.
Tradycyjnie w porannym paśmie "Zapraszamy do Trójki" (w godz. 6.00 - 9.00) pojawia się muzyczny kącik Piotra Metza , w którym prezentuje on dorobek największych gwiazd muzyki. Po artystach takich, jak Led Zeppelin, Pink Floyd , The Doors. Sting , Eric Clapton, The Rolling Stones, Jimi Hendrix , R.E.M. ,Elvis Presley, Prince, Michael Jackson , Nirvana przyszła pora na zespół Foo Fighters .
- To miał być jednorazowy projekt, a potem ruszyło. Niewiele osób pamięta, że po debiucie koncertowym zespołu w lutym 1995 roku w USA, oni przyjechali do Europy i zagrali, zaledwie kilka miesięcy od założenia grupy, w Polsce, na molo w Sopocie - mówi Piotr Metz, który zapowiadał ten wyjątkowy koncert.
Nowy poranny cykl dziennikarz rozpoczął utworem "My Hero", który jak mówi, jest jego komentarzem do postaci Dave'a Grohla. - Wspaniałe postscriptum do Nirvany autorstwa Dave'a Grohla, który wstał zza perkusji i wziął do ręki gitarę - mówi Piotr Metz o zespole Foo Fighters.
