Raport Białoruś

Opozycjonista w kolonii karnej: Młody Front prosi o pomoc

Ostatnia aktualizacja: 21.06.2011 15:59
Lider Młodego Frontu Żmicier Daszkiewicz został skazany w związku z udziałem w demonstracji po wyborach prezydenckich na Białorusi.
Źmicier Daszkiewicz (L) i Eduard Lobau na procesie
Źmicier Daszkiewicz (L) i Eduard Lobau na procesie Foto: fot. Flickr/radio.svaboda.org

Członkowie niezarejestrowanej opozycyjnej białoruskiej organizacji Młody Front zwrócili sie z apelem do Amnesty International. Proszą, aby ta organizacja międzynarodowa wzięła w obronę 30-letniego Żmiciera Daszkiewicza, lidera Młodego Frontu, który trafił do więzienia.

Daszkiewicz został skazany za "złośliwe chuligaństwo" na 2 lata pozbawienia wolności. Jego proces odbywał sie na marginesie sądów nad uczestnikami opozycyjnej demonstracji zorganizowanej po wyborach prezydenckich 19 grudnia.

Daszkiewicz, znany opozycjonista został skierowany do kolonii karnej w mieście Żodino. Twierdzi, że panują tam fatalne warunki. W związku z tym - jak informuje radio Swaboda - napisał skargę do prokuratora generalnego Białorusi.

Polityk informuje w niej, że w kolonii warunki sanitarne są nie do przyjęcia i brak nawet minimalnego szacunku do człowieka. Do tego bezpodstawnie są konfiskowane rzeczy osobiste, nie może posiadać w celi literatury religinej; skarży się też na dyskryminację językową. Daszkiewicz rozmawia po białorusku, a pracownicy kolonii karnej używają jezyka rosyjskiego.

IAR, agkm

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Łukaszenka: na Białorusi każdy może mówić co chce, w domu

Ostatnia aktualizacja: 06.05.2011 15:38
Aleksander Łukaszenka stwierdził, że trzeba wprowadzić dyscyplinę w pracy - jak w ZSRR za Andropowa. A po pracy - zaznaczył - każdy ma prawo mówić w domu, co chce.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Rywal Łukaszenki zesłany do jednej z najcięższych kolonii karnych

Ostatnia aktualizacja: 03.06.2011 15:25
Andrej Sannikau, były kandydat na prezydenta Białorusi będzie odbywać karę 5 lat pozbawienia wolności w jednym z najcięższych więzień.
rozwiń zwiń