Raport Białoruś

Białoruś: zmiany w ordynacji wyborczej. Zakaz wzywania do bojkotu

Ostatnia aktualizacja: 10.12.2013 10:05
Na Białorusi wchodzi w życie nowelizacja ordynacji wyborczej. Nie można już wzywać Białorusinów do bojkotowania wyborów, gdyż grozi za to odpowiedzialność karna.
Audio
  • Relacja Włodzimierza Paca z Mińska (IAR): wzywanie do bojkotu wyborów będzie karane
Wrzesień 2012 roku: opozycja wzywająca do bojkotu wyborów parlamentarnych
Wrzesień 2012 roku: opozycja wzywająca do bojkotu wyborów parlamentarnychFoto: Włodzimierz Pac, Polskie Radio

Inna poprawka do ordynacji wyborczej Białorusi przewiduje przeprowadzenie wyborów do parlamentu w trakcie jednej tury głosowania. Deputowanymi, czyli miejscowymi posłami, zostaną ci ludzie, którzy zdobędą większość głosów podczas pierwszej tury głosowania.

Białoruś czeka prawdziwy maraton wyborczy. W przyszłym roku odbędą się wybory do władz lokalnych. W 2015 roku wybory prezydenckie, a w 2016 parlamentarne.

Część opozycji wyzwala do bojkotu wyborów

Nowelizacja ordynacji wyborczej zakazująca wzywania do bojkotu wyborów weszła w życie w niedzielę. Przeciwko udziałowi w wyborach agitowały podczas ostatniej kampanii wyborczej do parlamentu niektóre partie opozycyjne. Opozycja argumentowała, że wybory na Białorusi nie są uczciwe, są za to wykorzystywane przez władze do celów propagandowych. OBWE od 1996 roku nie uznała za uczciwe żadnych wyborów na Białorusi.

- Przesłanką dla tego (zakazu wzywania do bojkotu wyborów) jest negatywna praktyka prowadzenia kampanii przedwyborczej przez niektórych kandydatów - podkreślała szefowa Centralnej Komisji Wyborczej Lidzija Jaroszyna w dniu przyjmowania nowelizacji przez niższą izbę parlamentu, Izbę Reprezentantów, w listopadzie. Dodała, że najbardziej zauważalne było to podczas ostatnich wyborów parlamentarnych we wrześniu ubiegłego roku.

O bojkot wyborów do Izby Reprezentantów apelowało wówczas sześć białoruskich partii opozycyjnych i organizacji, w tym Zjednoczona Partia Obywatelska (ZPO), Białoruska Chrześcijańska Demokracja (BChD) i młodzieżowa organizacja Młody Front. Jaroszyna zaznaczyła, że zakaz dotyczy "wszystkich uczestników kampanii wyborczej".

Szefowa CKW przyznała, że nowelizacja ordynacji wyborczej nie w pełni odpowiada postulatom Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka (ODIHR) OBWE. - Nie chcę was mamić piękną różową wizją. To (nowelizacja) nie to, na co oni liczyli - oznajmiła.
Wskazała, że OBWE postulowało przede wszystkim zmianę sposobu wyłaniania Centralnej Komisji Wyborczej, "czyli przekazanie tej funkcji partiom politycznym". Obecnie zgodnie z białoruską konstytucją jest to prerogatywa prezydenta. - Można to zmienić na referendum - dodała.

Jak powiedziała Jarmoszyna - "OBWE nie jest zadowolone z wprowadzenia zakazu bojkotu wyborów". Podkreśliła jednak, że zakaz ten jest zgodny z "konwencją o standardach wyborczych we Wspólnocie Niepodległych Państw".

Aleksander Łukaszenka zapowiedział w zeszłym tygodniu, że organizacją zbliżających się kampanii politycznych - przed wyborami do władz lokalnych w 2014 r., prezydenckimi w 2015 r. i parlamentarnymi w 2016 r. - zajmie się szefowa CKW Lidzija Jarmoszyna, piastująca to stanowisko od 1996 roku.

Nowelizacja ordynacji wyborczej została podpisana przez Łukaszenkę 25 listopada.
Wszystkie wybory, jakie odbywały się na Białorusi od 1996 roku, zostały uznane przez OBWE za nieuczciwe. Z tego powodu szefowa i sekretarz Centralnej Komisji Wyborczej, Lidzija Jarmoszyna i Mikałaj Łazawik, zostali objęci sankcjami wizowymi przez UE i USA.

Zakaz bojkotowania wyborów skrytykował m.in. Wiktar Karnijenka. Szef związanego z opozycją stowarzyszenia "O wolne wybory" twierdzi, że coraz więcej Białorusinów opowiada się właśnie za bojkotem wyborów. Władze, wprowadzając zakaz nawoływań do bojkotu, pokazują zaś, że są tym najwyraźniej zaniepokojone.

Z kolei Hieorhi Atamanau, sekretarz prorządowej Komunistycznej Partii Białorusi uważa, że głosowanie jest po to, by ludzie mogli samodzielnie dokonać wyboru. Jego zdaniem, apele do bojkotu mogą wpłynąć "na wolny wybór obywateli".

PAP/IAR/agkm

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś, serwis portalu PolskieRadio.pl

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak