Dziś pierwsza rozprawa, w której uczestniczy sędzia Mariusz Muszyński, od roku nie dopuszczany do orzekania. Nowa prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska, pytana o tę kwestię w Jedynce w rozmowie z Samuelem Pereirą, przyznała, że czuje osobistą satysfakcję. – Myślę, że nie tylko ja tak odczuwam, a wszyscy ci, który oczekiwali, że Trybunał zacznie normalnie pracować (…) – mówiła.
Julia Przyłębska powiedziała, że korzystając ze swoich uprawnień, poprzez zarządzenie, wprowadziła trzech sędziów do poszczególnych składów orzekających. Według niej obecne przepisy nie pozostawiają jej innego wyboru.
***
Mariusz Muszyński - we wtorek po raz pierwszy brał udział w orzekaniu sprawy przed TK. Muszyński oraz dwaj inni sędziowie: Henryk Cioch i Lech Morawski, zostali wybrani do TK 2 grudnia 2015 r. na miejsca sędziów obsadzonych przez Sejm poprzedniej kadencji. Były prezes TK Andrzej Rzepliński przez nieco ponad rok nie dopuszczał ich do orzekania w TK ani do Zgromadzenia Ogólnego TK. Wyjaśniał, że zgodnie z wyrokami TK z grudnia 2015, ich miejsca są zajęte przez trzech sędziów - wybranych w październiku 2015 r. na podstawie ustawy uznanej za zgodną z konstytucją - od których prezydent Andrzej Duda nie odebrał ślubowania.
Dostęp do informacji o rozprawach
Prezes TK powiedziała, że Trybunał ma teraz około 160 spraw do rozpatrzenia, najstarsze są z 2013 roku i zapewne TK zacznie od tych najdawniejszych, z uwzględnieniem tego, że ustawa obliguje do zajmowania się pewnymi typami spraw poza kolejnością.
W mediach pojawiły się informacje, że zmienił się typ rejestrowania rozpraw w formie foto i wideo. Pytana, jak będzie wyglądać transmisja z obrad, prezes TK mówiła, że nie jest przyzwyczajona do tego, by na wszystkich rozprawach były media. Oceniła, że inna rzecz to sprawy, które wzbudzają szczególne zainteresowanie, wtedy można przewidzieć udział mediów. Dodała przy tym, że obowiązek upublicznienia sprawy jest zrealizowany poprzez internetową transmisję, do której każdy ma dostęp. - Wprowadzanie mediów, kiedy jest mniejsza sala, gdzie nie ma tylu miejsc, powoduje pewien chaos – zaznaczyła.
Jak dodała sędzia, tak na przykład dziś sala jest mniejsza, skład jest 5-osobowy, i uznała, że odstąpi od zwyczaju. Zapewniła, że przy głośniejszych sprawach medialnych będzie dostęp mediów, dodała, że nie ma zakazu w tej sprawie.
– Przesadne zainteresowanie, pojawianie się dużej ilości mediów, nie sprzyja spokojnemu rozpoznaniu sprawy. (…) W żaden sposób nie ograniczamy dostępu do udziału w rozprawie. Każdy może przyjść na salę, usiąść, posłuchać, może przez Internet się zapoznać, dostęp do pełnej informacji jest jak najbardziej– powiedziała.
Wcześniej tego dnia media podawały, że z siedziby Trybunału wyproszono fotoreportera, który chciał zrobić relację z wtorkowej rozprawy ws. przedawniania zobowiązania podatkowego - pierwszej po wejściu w życiu nowych ustaw o TK i po powołaniu na prezesa TK sędzi Julii Przyłębskiej. "Na salę nie będą wpuszczane kamery i fotoreporterzy" - miał usłyszeć ten fotoreporter od pracownika Trybunału.
Więcej w audycji Jedynki.
***
Tymczasem w godzinach popołudniowych we wtorek 10 stycznia na stronach TK pojawił się komunikat, że opracuje "nowe zasady współpracy z mediami". Trybunał Konstytucyjny podał, że "w opracowaniu są nowe zasady współpracy z mediami ". Fotografowanie i filmowanie rozpraw będzie możliwe w przypadkach uzasadnionych wagą sprawy, na wniosek redakcji - głosi komunikat TK. Chodzi o "zapewnienie właściwej organizacji rozpraw przed TK oraz zagwarantowanie poszanowania jego powagi, z uwzględnieniem publicznego charakteru rozpraw oraz dostępu przedstawicieli mediów do informacji publicznej" - czytamy w komunikacie ogłoszonym we wtorek po południu na stronach internetowych TK. "Trybunał przypomina, że standard rozprawy publicznej zapewniony jest poprzez umożliwienie obywatelom udziału w rozprawie w charakterze publiczności" - głosi komunikat ze stron TK. "Trybunał podwyższył ten standard, zapewniając równocześnie: możliwość obserwacji przebiegu rozprawy za pośrednictwem transmisji dostępnej na stronie internetowej Trybunału; możliwość uzyskania nagrania z publicznej rozprawy w trybie pytania o udzielenie informacji publicznej; obecność dziennikarzy w sali rozpraw podczas rozprawy z wyłączeniem możliwości fotografowania i filmowania; organizowanie konferencji prasowych po rozprawie na wniosek dziennikarzy" - dodano. "Fotografowanie i filmowanie przebiegu rozprawy przez dziennikarzy będzie możliwe w przypadkach uzasadnionych wagą sprawy, na wniosek zainteresowanej redakcji" - głosi komunikat. Zapowiedziano w nim też, że "prezes TK wyda zarządzenie w przedmiotowej sprawie".
Dotychczas dziennikarze, także fotoreporterzy i operatorzy kamer, bez żadnych ograniczeń mieli wstęp na salę rozpraw w TK. Wiele ważnych wyroków TK było transmitowanych przez telewizje
***
Tytuł audycji: W samo południe
Prowadzi: Samuel Pereira
Gość: Julia Przyłębska, prezes Trybunału Konstytucyjnego
Data emisji: 10.01.2016
Godzina emisji: 12.16
Jedynka/PAP/agkm/ab