Polski triumf na Trybunie Kompozytorów w Tallinie!

Ostatnia aktualizacja: 16.05.2015 11:00
Utwór polskiego kompozytora Mikołaja Laskowskiego "The tiger left me unsatisfied" uzyskał rekomendację na 62. Międzynarodowej Trybunie Kompozytorów w Tallinie.
Audio
  • Relacja Joanny Grotkowskiej z 62. Międzynarodowej Trybuny Kompozytorów (Wybieram Dwójkę)
Utwór Mikołaja Laskowskiego The tiger left me unsatisfied napisany został na skrzypce, klarnet basowy, perkusję i organy Hammonda (zdj. ilustracyjne)
Utwór Mikołaja Laskowskiego "The tiger left me unsatisfied" napisany został na skrzypce, klarnet basowy, perkusję i organy Hammonda (zdj. ilustracyjne)Foto: David Pacey/flickr/cc

Mikołaj Laskowski ma 27 lat i jest absolwentem Akademii Muzycznej we Wrocławiu oraz studentem Królewskiego Konserwatorium w Hadze. W kameralnym utworze "The tiger left me unsatisfied" kompozytor kształtuje warstwy dźwiękowe poprzez ruch tak, że dźwięki sprawiają wrażenie efektów ubocznych, choć w istocie są nadrzędnym celem.

Artysta uzyskał rekomendację w kategorii kompozytorów do 30. roku życia.

Na relację Joanny Grotkowskiej z zakończonej 15 maja 62. Międzynarodowej Trybuny Kompozytorów w Tallinie zapraszamy w audycji "Nokturn" w poniedziałek (18.05) w godz. 23.05-1.00.

***

Międzynarodowa Trybuna Kompozytorów, w tym roku odbywająca się w dniach 12-15 maja, organizowana jest od ponad 60 lat przez Międzynarodową Radę Muzyczną - oficjalnego partnera UNESCO. Pozostaje ona do dziś najważniejszym forum informacji i wymiany radiofonii publicznych całego świata. Jest przeglądem najnowszej twórczości kompozytorskiej prezentowanej przez radiofonie publiczne na świecie - szczególnym skrzyżowaniem festiwalu i konkursu.

Podczas dorocznych sesji Trybuny typuje się najlepsze utwory, które rekomendowane są do radiowych odtworzeń oraz koncertowych prezentacji przez radiofonie biorące udział w Trybunie. Najwyżej punktowany utwór otrzymuje miano utworu wyselekcjonowanego, następnych dziewięć najwyżej punktowanych kompozycji tworzy grupę utworów rekomendowanych. Z przedstawianych na Trybunie utworów wyodrębnia się dodatkowo listę utworów skomponowanych przez twórców poniżej 30. roku życia - w tej kategorii także wskazuje się utwór wyselekcjonowany (z najwyższą punktacją) i dwa utwory rekomendowane.

W Trybunie bierze udział co roku kilkadziesiąt radiofonii publicznych z Europy, obu Ameryk, Azji i Australii, przedstawiając 55-75 utworów.

W zeszłym rok w kategorii kompozytorów młodych zwyciężył utwór "Canzon de’ baci" Andrzeja Kwiecińskiego.

W tym roku w głównej kategorii polską muzykę reprezentowały także utwory "Parallels" na instrumenty i elektronikę Cezarego Duchnowskiego oraz "greetings from a doppelgänger" Jagody Szmytki. Duchnowski opatrzył swoją kompozycję mottem z "Burzy" Szekspira: "jesteśmy tkaniną, z której ulepione są marzenia, a nasz drobny żywot otoczony jest snem". Szmytka skupiła się z kolei na samej technologii wzmacniania i reprodukcji dźwięku, tworząc przy jej wykorzystaniu zespół wirtualnych klonów prawdziwych instrumentalistów.

A w roku 2016 Międzynarodowa Trybuna Kompozytorów odbędzie się we Wrocławiu (Europejskiej Stolicy Kultury). Będzie to kulminacja trzyletniego rozszerzonego programu (Tallin, Wrocław, Palermo), obejmującego także sesje prezentacji radiowych na żywo dla publiczności otwarcie Trybuny na miasto-gospodarza oraz przyciąganie do jej idei radiofonii publicznych z krajów dotąd nie mających swej reprezentacji na Trybunie - z Afryki, Azji i Ameryki Południowej.

Czytaj także

Kto stoi za sukcesem opery Szymanowskiego?

Ostatnia aktualizacja: 12.05.2015 10:00
Czy dzieła Moniuszki i Pendereckiego mają szansę trafić, śladami "Króla Rogera", do Covent Garden, a potem do Metropolitan Opera? Zdaniem śpiewaczki Olgi Pasiecznik wystarczy odpowiedni lobbing.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Thomas Adès. Zaczął od... "plagiatu" Chopina

Ostatnia aktualizacja: 12.05.2015 15:00
- Chopin był moją pierwszą miłością. Jako dziecko fascynowałem się szczególnie jego mazurkami - opowiadał brytyjski kompozytor, którego opera "Powder Her Face" miała niedawno swoją polską premierę.
rozwiń zwiń