"Nikt tak naprawdę nie wie, jak brzmieli kastraci"

Ostatnia aktualizacja: 25.12.2012 21:56
- Równie dobrze mogli brzmieć dosyć okropnie - mówił w Dwójce Iestyn Davies, brytyjski kontratenor uznawany za następcę Adreasa Scholla.
Audio
  • Iestyn Davis w Dwójce - wywiad Klaudii Baranowskiej
Iestyn Davies
Iestyn DaviesFoto: materiały promocyjne/Benjamin Ealovega

- Ludzie fascynują się różnymi okropieństwami, także w dzisiejszych czasach. W tamtym okresie publiczność uwielbiała słuchać kastratów, lecz to wcale nie znaczy, że zdobyli popularność ze względu na dobre brzmienie głosu - mówił Iestyn Davis, śpiewak kontratenorowy, który, ze względu na operowanie w wysokich rejestrach dźwięku, bywa porównywany z kastratami.

Mimo młodego wieku (33 lata) Iestyn Davies cieszy się już ugruntowaną pozycją po obu stronach Atlantyku. W listopadzie 2011 roku zadebiutował w nowojorskiej Metropolitan Opera, jako pierwszy brytyjski kontratenor w 131-letniej historii tej sceny. We wrześniu tego roku Davis odwiedził również Polskę, gdzie wystąpił na festiwalu Wratislawia Cantans. Tam z muzykiem spotkała się Klaudia Baranowska. W czasie rozmowy muzyk wrócił pamięcią nie tylko do swoich początków w szkolnym chórze, ale też odniósł się do porównań ze znakomitym niemieckim kontratenorem Andreasem Schollem.

- On był dla mnie jednym z pierwszych wzorów do naśladowania. U niektórych śpiewaków słychać niedociągnięcia przy wydobywaniu dźwięków w niskich rejestrach, u innych wyczuwa się napięcie przy wydobywaniu dźwięków w rejestrach wysokich. U Andreasa wszystkie dźwięki charakteryzują się tą samą wysoką jakością. Zawsze dążyłem do wypracowania takiego rodzaju stabilności w śpiewie - podkreślał.

Więcej na temat posługiwania się techniką kontratenorową dowiesz się słuchając nagrania audycji.

Zobacz więcej na temat: POLSKA opera
Czytaj także

Andreas Scholl: nie uklęknąłem przed papieżem

Ostatnia aktualizacja: 28.12.2011 11:17
Jeden z najwybitniejszych współczesnych kontratenorów opowiada o spotkaniu z Janem Pawłem II, o tym, jak w ostatnich dekadach "zmieniła się" muzyka barokowa i co różni Bacha od Händla.
rozwiń zwiń